Cios w narkotykowy biznes. Zlikwidowana plantacja marihuany

Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji od tygodni rozpracowywali grupę zajmującą się produkowaniem i wprowadzaniem do obrotu narkotyków. W środę (20.01) weszli do dwóch domów w powiatach rypińskim i lipnowskim.

- Na jednej z nich urządzono plantację marihuany oraz nielegalną rozlewnię alkoholu - mówi mł. asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rypinie. - W obu tych miejscach funkcjonariusze zabezpieczyli znaczne ilości przygotowanych już do wprowadzenia na czarny rynek różnego rodzaju środków odurzających, alkoholu, a także broń i amunicję.

Plantacja urządzona była w profesjonalnie przygotowanym pomieszczeniu w budynku gospodarczym na terenie posesji w jednej z miejscowości powiatu rypińskiego. Zabezpieczono na niej 184 krzaki konopi indyjskich, ok. 3 kg suszu roślinnego, 33 litry nielegalnie wytworzonego alkoholu oraz dwustulitrowe beczki z fermentującą cieczą, tak zwanym zacierem.

Natomiast w domu na terenie jednej z miejscowości w powiecie lipnowskim tego samego dnia kryminalni zabezpieczyli 1,5 kg białego proszku i 1287 sztuk różnego rodzaju zakazanych środków.

- Ze wstępnych testów wynika, że był to haszysz, ekstazy, marihuana oraz dopalacze - wyjaśnia Rupińska. Poza tym znaleziono tam 0,5 kg suszu roślinnego, trzy sztuki nielegalnej broni i 47 sztuk amunicji. Do policyjnego depozytu trafiło również znalezione tam ponad 100 tys. zł.

Do sprawy zostało zatrzymanych dwóch mężczyzn wieku 38 i 24 lata i 35-latka. Usłyszeli zarzuty nielegalnej uprawy konopi oraz wytwarzania środków odurzających. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.