Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ubywa skazanych z dozorem elektronicznym. Dlaczego?

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
System dozoru elektronicznego.  Koszt miesięcznego pobytu jednego więźnia za kratami to ponad 2,5 tys. zł. SDE kosztuje miesięcznie nieco ponad 560 zł
System dozoru elektronicznego. Koszt miesięcznego pobytu jednego więźnia za kratami to ponad 2,5 tys. zł. SDE kosztuje miesięcznie nieco ponad 560 zł Mikołaj Suchan
Od lipca w sądach w okręgu bydgoskim żadnego przestępcy nie objęto dozorem elektronicznym. To skutek noweli w prawie karnym

Rewolucja w kodeksie karnym zawitała już do więzień i aresztów. Ubywa skazanych odbywających karę więzienia w domu z elektronicznymi bransoletami.

- Do chwili obecnej tego rodzaju kary w trybie dozoru elektronicznego u nas nie orzekano - mówi sędzia Włodzimierz Hilla, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. To odpowiedź na pytanie o liczbę postanowień o założeniu bransoletek osobom skazanym od 1 lipca tego roku.

To data znamienna, bo od tego dnia w świetle prawa sądy nie mogą orzekać tego rodzaju kary w ogóle. Ale tylko rozumianej jako zamiennik kary pozbawienia wolności (przedtem karę do jednego roku więzienia sąd mógł zastąpić właśnie dozorem elektronicznym). Natomiast teraz na założenie bransoletki mogą liczyć tylko osoby skazane na ograniczenie wolności.

Wprowadzenie SDE (Systemu Dozoru Elektronicznego) w 2009 roku w Polsce miało być panaceum na przeludnienie w zakładach karnych. Było również tańszą alternatywą w stosunku do odbywania przez skazanych kary w więzieniach. Z wyliczeń ministerstwa sprawiedliwości Biura Dozoru Elektronicznego wynika, że miesięczny koszt stosowania SDE wobec jednego skazanego to 564 zł. Podczas, gdy za miesiąc pobytu przestępcy w zakładzie karnym podatnicy płacą 2,6 tys. zł.

Czy teraz - gdy sądy w ogóle nie orzekają zakładania elektronicznych bransoletek skazanym (którzy odbywali do tej pory karę w domu), więzieniom grozi przeludnienie? Funkcjonariusze służby więziennej jeszcze nie biją na alarm.

- Odsetek osób, którym do tej pory zamieniano karę więzienia na SDE jest tak mały, że praktycznie nie ma wpływu na stan obsadzenia naszych jednostek - wyjaśnia kpt. Maciej Popławski, rzecznik prasowy Okręgu Inspektoratu Służby Więziennej w Bydgoszczy. - Wszystkich osadzonych w więzieniach i aresztach na terenie Kujawsko-Pomorskiego jest obecnie około 7 tysięcy. A od początku roku do października sądy zamieniły wyroki kary w zakładach karnych 215 skazanym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska