Na przejazdach kolejowych w regionie zginęło w tym roku 7 osób

W tym samym okresie roku ubiegłego był jeden wypadek, jedna osoba zginęła, nikt nie został ranny. Odnotowano też 24 kolizje (19 w tym roku). Wszystkie zdarzenia miały miejsce na niestrzeżonych przejazdach.

Jak precyzuje nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, kolizje, czyli zdarzenia, w których nie było ofiar, a jedynie straty materialne, niekoniecznie dotyczą zderzenia samochodu lub innego pojazdu kołowego z pociągiem. Czasem bowiem dochodzi na przejeździe do uderzenia od tyłu auta w inne - hamujące lub zwalniające.

Wypadki na przejazdach kolejowych | Create infographics

Na przejazdach w całym kraju tylko w sierpniu tego roku doszło do 19 wypadków i kolizji. Ogólnopolskie statystyki podają, że winnymi wypadków na przejazdach kolejowych są w 98 procentach kierowcy, którzy nie zachowali należnej ostrożności.

- Zderzenie samochodu, nawet dużego, z rozpędzonym pociągiem przypomina konfrontację mrówki ze słoniem - ten pierwszy nie ma najmniejszych szans - przestrzega Marek Staszczyk, sekretarz Kujawsko-Pomorskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, dyrektor wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego w Toruniu i Bydgoszczy. - Dlatego kierowca auta zbliżającego się do niestrzeżonego przejazdu kolejowego powinien mieć oczy dookoła głowy. Powinien bezwzględnie zatrzymać się przed znakiem ,,stop”, nawet jeśli wydaje mu się, że dana linia kolejowa jest rzadko wykorzystywana czy wręcz nieczynna. Wypadki na przejazdach zdarzają się właśnie wtedy, gdy wydaje się nam, że jesteśmy bezpieczni. Niestety, ofiary mają pecha, bo akurat w tym momencie przejeżdżał pociąg.

Marek Staszczyk radzi, by przed niestrzeżonymi przejazdami zatrzymywać pojazd do zera - jak zresztą nakazują przepisy ruchu drogowego - i szczegółowo rozpoznać sytuację na torach. Bywa niestety tak, że auta wtaczają się wolno na tory, bo kierowcom wydaje się, że - jak by co - zdążą zahamować albo dodać gazu. Ta sama zasada dotyczy normalnego ruchu drogowego - znak ,,stop” jest zbyt często ignorowany, konsekwencje tego bywają tragiczne lub kosztowne.

Nasz ekspert przekonuje, że jako kierowcy powinniśmy narzucić sobie dla własnego bezpieczeństwa dyscyplinę i bez-względnie zatrzymywać pojazd przez przejazdem kolejowym.

Jeśli jedziemy z pełnoletnim pasażerem, a widoczność jest ograniczona, na przykład przez rosnące w polu widzenia torowiska krzaki czy drzewa, powinniśmy poprosić go o wyjście i o bezpieczne pokierowanie naszym przejazdem przez tory.

- Podczas zbliżania się do niestrzeżonego przejazdu kolejowego, przepisy zobowiązują kierującego do zachowania szczególnej ostrożności - przypomina Staszczyk. - W przypadku przejazdów strzeżonych mamy prawo ufać, że przed zbliżającym się pociągiem szlabany zostaną opuszczone przez dróżnika. Ale nawet wtedy, gdy szlabany są podniesione, powinniśmy wjeżdżać na przejazd zachowując ostrożność, zwalniając i rozglądając się.

Dyrektor uzmysławia również, że prędkości pociągów na zmodernizowanych odcinkach torów - a tych w regionie jest coraz więcej - rosną, a jednocześnie pociągi jeżdżą ciszej. A to rodzi także większe niż dotąd zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego i każdego człowieka przechodzącego przez tory.

To także wyzwanie dla kolei i zarządców dróg, którzy powinni zapewnić na przejazdach dobrą widoczność (usunąć zieleń) i czytelność znaków drogowych.

Te rady mają znaczenie zawsze, ale jesienią i zimą szczególne. Zmrok zapada teraz wcześniej, a ranek wstaje później. Wkrótce nastaną deszczowe dni (czytaj powyżej prognozę pogody!), więcej będzie porannych mgieł, spadnie ciśnienie powietrza, częściej i mocniej będzie wiało. Wydłuża się zatem okres słabej widoczności , gorszego samopoczucia. Nasze auta będą też miały dłuższą drogę hamowania.