Sądy po kolegiach

     Bydgoski wydział wykroczeniowy rozpoczął pracę z zaległościami sięgającymi 3 tys. spraw. W miesiącu wpływa ich około tysiąca i liczba ta wciąż rośnie. Każdy z sędziów rozpatruje miesięcznie po 120 spraw, ale zdarza się, że jednego "szalonego" dnia ma ich aż 60. W całym okręgu bydgoskim miesięcznie rozpatruje się ok. 18 tys. spraw. Etatów jest tylko siedem._
     Jak w markecie
     - Każdy nowo otwierany supermarket przysparza nam pracy. Zdarzają się delikwenci, którzy mają na koncie po dziesięć kradzieży w różnych marketach _- wyjaśnia sędzia Roger Michalczyk, przewodniczący Wydziału Grodzkiego - Wykroczeniowego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
     Sędzia potwierdza, że są przedawnienia. Nie można jednak mówić, że jest to poważny problem. Najszybciej i najłatwiej rozpatruje się sprawy w trybie uproszczonym. Tzw. nakaz karny jest orzekany w przypadku, kiedy oskarżony nie kwestionuje swej odpowiedzialności za wykroczenie, a wysokość kary uzgodni z oskarżycielem. W takich przypadkach rozprawa zajmuje 10 minut. Bywa, że sędziowie oddalają wnioski o ukaranie, nie znajdując podstaw do wszczęcia sprawy, a i wtedy muszą wysłać odpis postanowienia do oskarżyciela (czyli policji), do osoby zgłaszającej wykroczenie i do oskarżonego. Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem dalszego uproszczenia procedury.
     W Toruniu i Włocławku
     Okręg toruński odziedziczył po kolegiach 1612 spraw, w tym Sąd Rejonowy w Toruniu 922. Od rozpoczęcia pracy wydziałów wykroczeniowych do końca stycznia br. wpłynęły ogółem 1783 sprawy, tylko w Toruniu 888. Z takim ogromem pracy ma do czynienia tylko sześcioro sędziów (w Toruniu 3 i po jednym w Grudziądzu, Wąbrzeźnie, Brodnicy). Sędzia Barbara Bogaczewicz-Jul, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Toruniu poinformowała nas, że zaległości szybko wzrastają i można się spodziewać przedawnień. Sytuacja będzie się pogarszać, jeśli Ministerstwo Sprawiedliwości nie przyzna wnioskowanych kolejnych czterech etatów sędziowskich.
     W okręgu włocławskim zaległości po kolegiach wyniosły 995 spraw, we Włocławku aż 789. Do końca stycznia wpłynęło ogółem 1311 spraw. Rocznie wpływa ok. 8,5 tysięcy. Ministerstwo przydzieliło 3 dodatkowe etaty tak, że obecnie w sprawach o wykroczenia (ale także dodatkowo karnych) orzeka 7 sędziów. Sędzia Mariusz Nazdrowicz, zastępca prezesa Sądu Okręgowego we Włocławku powiedział, że zaległości rosną. Jeśli ten proces nasili się, mogą grozić przedawnienia.