MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kuchenne rewolucje Niebieski parasol (Pod Jeleniem) w Chojnowie [OPINIE, MENU, ONLINE 30.06.2017]

JJ
Kuchenne rewolucje Niebieski parasol (Pod Jeleniem) w Chojnowie [OPINIE, MENU, ONLINE]
Kuchenne rewolucje Niebieski parasol (Pod Jeleniem) w Chojnowie [OPINIE, MENU, ONLINE] Andrzej Banas

Magda Gessler z ekipą programu "Kuchenne rewolucje" była w Chojnowie w styczniu 2012. - Nie mamy już nic do stracenia: albo odbijemy się od dna, albo pogrążymy się głębiej w mule - mówiła wtedy Małgorzata Członka, prezes Stowarzyszenia Niebieski Parasol, które trzy lata temu przejęło lokal przy ul. Legnickiej. - Próbowaliśmy różnych zmian, ale może jest coś, czego my nie widzimy - zastanawiała się.

Wtedy jeszcze restauracja nosiła nazwę Niebieski Parasol. Ale to właśnie za namową Magdy Gessler zmieniono ją na Pod Jeleniem.

Kuchenne rewolucje Niebieski parasol (Pod Jeleniem) w Chojnowie [OPINIE]

"Było przemiło i pysznie. Jedzenie naprawdę wyborne, domowe smaki, ciasta pyszne do równie pysznej kawusi, a obsługa profesjonalna i bardzo miła no i ładna. Gorąco polecam... Sama będę rezerwować salę na 18-tkę syna" - Monika

Jak się udała kuchenna rewolucja w Niebieskim parasolu (Pod Jeleniem)?

- Od tego czasu jest znacznie większe zainteresowanie naszym lokalem, bo wiele osób chce zobaczyć co się zmieniło. Choć zdarzają się głosy, że w porównaniu z innymi lokalami z Kuchennych Rewolucji, aż tak wielkich zmian nie było - mówi Małgorzata Członka. - Staliśmy się bardziej restauracją niż pubem, jak było do tej pory. Co prawda podczas weekendów wciąż nie brakuje klientów, którzy przychodzą głównie się napić, ale w ciągu tygodnia staliśmy się przede wszystkim restauracją odwiedzaną przez rodziny.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Jaka jest Magda Gessler prywatnie, jak się zachowywała na planie? - Jest taką samą osobą jak w telewizji. Niczego nie udaje i tak samo się zachowuje - mówi Małgorzata Członka. - Boję się jak wyjdzie program, bo wiadomo że jest on robiony głównie pod show. A były różne sytuacje podczas kręcenia. Były i emocje, i łzy. Już zresztą po zajawkach widać, że jest to w specyficzny sposób montowane. Najbardziej boje się jednak o pracowników, żeby oni źle nie wypadali w programie, bo ja sobie dam jakoś z tym radę - dodaje szefowa lokalu Pod Jeleniem.

- Nie żałuję i jeszcze raz zgłosiłabym się do programu. Liczymy bowiem na to, że po emisji programu w telewizji będzie nas odwiedzało jeszcze więcej klientów. W końcu nie wszyscy wiedzieli, że byliśmy w "Kuchennych rewolucjach" i z pewnością wiele osób, choćby z ciekawości, przyjdzie nas odwiedzić. A przecież zyski z restauracji idą na potrzeby Stowarzyszenia na Rzecz Chorych Długotrwale Unieruchomionych "Niebieski Parasol". Mamy nadzieję, że przy okazji wizyty w naszym lokalu, część klientów wesprze naszą działalność - podkreśla Małgorzata Członka.

Reżyserka „Kuchennych rewolucji” o Magdzie Gessler: To zderzenie z wulkanem energetycznym

źródło: Agencja TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska