KSK Noteć Inowrocław wygrała szczęśliwie. Zagra w fazie play off [zdjęcia]

KSK NOTEĆ - MKS SKIERNIEWICE 66:65 (11:12, 19:19, 14:20, 22:14)

KSK NOTEĆ: Wierzbicki 19 (2), Filipiak 17, Grod 13 (1), Gliszczyński 2, Tlałka 0 oraz Rychłowski 11 (1), Pagacz 4, Włodarski 0.
MKS SKIERNIEWICE: Wójcik 22 (3), Jarosz 14, Łapiński 7 (1), Mąkolski 6 (2), Krajewski 6 oraz Zieliński 8, Krawiec 2, Żelisławski 0.

Kujawianie zagrali już w optymalnym składzie. Mikołaj Grod wyleczył uraz stawu skokowego. Przemysław Rychłowski zagrał w specjalnej masce po złamaniu nosa. Natomiast Amadeusz Włodarski wrócił do pełni sił.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Zawodnicy obydwu zespołów grali bardzo nieskutecznie. Gracze Noteci trafili tylko 11 z 24 rzutów z gry, a koszykarze ze Skierniewic spudłowali aż 20 rzutów za 2 pkt.
W 32. min. Inowrocławianie prowadzili 39:35, ale przez kolejne siedem minut nie potrafili skierować piłki do kosza. Stracili w tym czasie 14 "oczek" pod rząd (39:49), a aż 12 z nim zdobył Mariusz Wójcik. Straty w końcowych 60 sekundach zmniejszył nieco Hubert Wierzbicki (44:51).

W 4. kwarcie gospodarze nie potrafili zatrzymać Radosława Jarosza (9 pkt). W 37. przegrywali 59:63. Po wolnych Rychłowskiego i Aleksandra Filipiaka było tylko 62:63. Rychłowski wyprowadził Noteć na prowadzenie (64:63), ale ponownie trafił Wójcik (64:65).

Na 57 sekund przed końcową syreną Artur Gliszczyński spudłował z dystansu, ale celną dobitką popisał się Grod (66:65).

W kolejnych akcjach było bardzo nerwowo. Goście popełnili błąd 24 sekund, a po chwili Filipiak niecelnie podawał do Groda. Wynik mógł zmienić jeszcze Jacek Zieliński, ale spudłował z półdystansu, a piłkę zebrał Grod.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport