Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosmiczne terminy w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Co mają zrobić rodzice?

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Odległe terminy wynikają ze wzrastającej wciąż liczby zgłoszeń, a w naszej placówce mamy łącznie 60 pedagogów i psychologów - informuje dyrekcja Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Bydgoszczy.
Odległe terminy wynikają ze wzrastającej wciąż liczby zgłoszeń, a w naszej placówce mamy łącznie 60 pedagogów i psychologów - informuje dyrekcja Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Bydgoszczy. Dariusz Bloch
- Rekrutacja do klas I podstawówek rusza 23 lutego, a Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1 przełożyła nam termin wizyty u psychologa na 26 kwietnia! Mamy złożyć orzeczenie wystawione niemal 3 lata temu, które nic nie mówi o obecnym etapie rozwoju naszego dziecka? To jakiś absurd! - mówią zaniepokojeni rodzice 6-latka ze spektrum autyzmu z Bydgoszczy.

Rodzice chłopca zgłosili się do poradni przy ul. Sobieskiego o wystawienie orzeczenia na dalszy etap edukacji ich dziecka. Sześciolatek uczęszcza do integracyjnego przedszkola, we wrześniu (jeśli nie będzie przeciwwskazań - decyzji o odroczeniu) ma pójść do I klasy podstawówki.

- Wniosek o wystawienie opinii złożyliśmy w listopadzie ubiegłego roku - mówi mama chłopca. - Dostarczyliśmy niezbędne opinie z przedszkola. Poradnia wyznaczyła terminy na przełom stycznia i lutego 2023 r. W styczniu odbyły się dwa spotkania z pedagogiem, 9 lutego mieliśmy zaplanowaną wizytę u psychologia. Tuż przed godz. 8, gdy byliśmy już w drodze do poradni - telefon. "Proszę nie przyjeżdżać, spotkanie z panią psycholog nie odbędzie się, nie ma jej dziś w pracy".

Rodzice: Wizyta nie z naszej winy przełożona na 26 kwietnia. To jakiś kiepski żart?

Rodziców poinformowano, że w kolejnym tygodniu poradnia wyznaczy inny termin.

- I wyznaczyła. Na 26 kwietnia! Tymczasem rekrutacja do szkół zaczyna się 23 lutego, zostaliśmy bez orzeczenia - mówią rodzice. - Bardzo zależy nam, by nasze dziecko dostało się do szkoły integracyjnej na innym osiedlu. Nie możemy zrobić tego orzeczenia prywatnie - jesteśmy skazani na publiczną poradnię, ale termin, który nie z naszej winy się oddalił, jest absurdalny.

Rodzice mają ogromny żal, bo sytuacja z przekładaniem terminów miała miejsce w tej poradni również trzy lata temu (podczas pandemii), gdy starali się o podobne orzeczenie do przedszkola.

W rozmowie z placówką mama dziecka usłyszała, że obecne orzeczenie ważne jest do końca sierpnia. - Ale to opinia wystawiona niemal trzy lata temu. Mamy podczas procesu rekrutacji złożyć w szkole dokument, który nie mówi nic o obecnym etapie rozwoju naszego dziecka? Jego umiejętnościach, potrzebach? - pyta mama dziecka.

Dyrekcja placówki wyjaśnia, że przełożenie terminu wynikało z przyczyn niezależnych od poradni.

- Spowodowane było absencją pracownika - mówi Barbara Markiewicz, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1. - Pracujemy w parach pedagog - psycholog. W poniedziałek pani psycholog powinna być już w pracy i będziemy kontaktowali się z rodzicami tego chłopca. Niestety, brakuje chętnych do pracy na zastępstwo lub w godzinach ponadwymiarowych. Choć czasem bywa i tak, że nasi pracownicy zostają po godzinach. Odległe terminy wynikają ze wzrastającej wciąż liczby zgłoszeń, a w naszej placówce mamy łącznie 60 pedagogów i psychologów. Tylko w ubiegłym roku szkolnym przebadaliśmy 16,5 tys. dzieci. Orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego wydaliśmy - 981, opinii o wczesnym wspomaganiu rozwoju - 254, orzeczeń o nauczaniu indywidualnym - 416. Poza tym sporządziliśmy aż 1982 opinie dla szkół. To liczby, ale obrazują skalę problemu. Niestety, wciąż zdarzają się przypadki, że wizyta jest wyznaczona, a rodzice z dzieckiem nie przychodzą i nawet nas o tym nie informują.

Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego.

od 16 lat

Co powinni zrobić rodzice w przypadku braku na czas nowego orzeczenia?

Zapytaliśmy też bydgoski ratusz, który jest organem prowadzącym poradnię, co mają zrobić rodzice, którzy na czas (do 23 lutego, czyli do momentu rozpoczęcia rekrutacji do klas I podstawówek) nie dostaną orzeczenia?

- W takim przypadku rodzice dziecka załączają orzeczenie ważne na dzień złożenia wniosku wraz z zaświadczeniem poradni psychologiczno-pedagogicznej o rozpoczętym procesie diagnostycznym celem wydania nowego orzeczenia - informuje Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Nowe orzeczenie należy bezwzględnie dostarczyć do placówki szkolnej do 28 sierpnia br. Informacja o tym zamieszczona jest na stronie internetowej Miasta Bydgoszczy w zakładce Edukacja/Nabór do klas pierwszych szkół podstawowych. Jest w dwóch miejscach w harmonogramie i w zasadach rekrutacji.

Za naszym pośrednictwem rodzice 6-latka z Bydgoszczy pytają też ratusz, czy podejmie kroki zmierzające do poprawy sytuacji kadrowej placówki, skoro rodzicom, którzy złożyli w listopadzie wniosek, po przełożeniu jednej wizyty (nie z ich winy), proponuje się termin 26 kwietnia?

- Organ prowadzący monitoruje sytuację - zapewnia Marta Stachowiak. - Z uwagi na zatrudnienie od września 2022 r. w każdej szkole i przedszkolu nauczycieli specjalistów (pedagogów, pedagogów specjalnych, psychologów, logopedów, terapeutów pedagogicznych), część zadań dotychczas realizowanych przez poradnie psychologiczno-pedagogiczne przejmują te placówki. Jednak efekty będzie można ocenić i zaproponować ewentualną zmianę organizacji pracy po przynajmniej jednym roku szkolnym pracy z nowymi etatami nauczycieli specjalistów w szkołach i przedszkolach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kosmiczne terminy w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Co mają zrobić rodzice? - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska