MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korepetycje w Toruniu coraz bardziej powszechne

Magdalena Janowska
Toruńscy uczniowie masowo uczęszczają na prywatne lekcje. Zdarza się, że jedna osoba ma 3-4 godziny dodatkowych zajęć w tygodniu. To moda czy konieczność?

- Chodzę na korepetycje, ponieważ nauczyciele na sprawdzianach często wymagają zupełnie innej wiedzy niż ta, którą zdobywamy na lekcjach - mówi Magda Roszkowska z klasy III c toruńskiego Gimnazjum nr 11.

- Niektórzy z kolei nie rozumieją, że w klasie poza trójką wybitnych uczniów jest jeszcze trzydziestu innych, którym również należy poświęcić uwagę. Z tego powodu Magda przez cały ostatni rok chodziła na korepetycje. Dodatkowe zajęcia z przedmiotów ścisłych porzuciła dopiero po egzaminie gimnazjalnym

Matematyka i języki

Na pytanie, jak wielu uczniów z III c również korzysta z pomocy korepetytora, Magda i jej koleżanki odpowiadają jednogłośnie: wszyscy.
Skąd ta popularność korepetycji?

- Test gimnazjalny, a potem maturę musi napisać każdy - mówi Adrianna Wirth również z "jedenastki". - Korepetycje do niego przygotowują, a szkoła tylko straszy. Często nie mamy opanowanych podstawowych umiejętności, a na lekcjach nie ma czasu, by nadrabiać zaległości.

Gimnazjalistki przyznają, że największą popularnością cieszą się prywatne lekcje przedmiotów ścisłych. W czołówce są matematyka, fizyka i chemia. Wielu uczniów poza szkołą uczy się także języków obcych, jednak - jak twierdzą - nie po to, by doskoczyć do egzaminacyjnej poprzeczki, lecz by poszerzać swoją wiedzę i kompetencje językowe o to, czego nie ma w programie szkolnym.

Statystyki wskazujące na popularność konkretnych przedmiotów można łatwo potwierdzić w internecie, wchodząc na dowolną stronę z ofertami korepetycji. Na jednej z nich (dotyczącej tylko Torunia) ogłasza się 84 nauczycieli matematyki (wielu z nich oferuje także pomoc w nauce fizyki) i 75 anglistów. Dalej - język niemiecki, polski, fizyka i chemia.

Godzina dodatkowych zajęć kosztuje od 20 zł wzwyż. Najmniej zapłacimy u studenta, wykładowca uniwersytecki może zażyczyć sobie nawet 60 zł za godzinę lekcyjną. Mimo wysokich stawek, nauczycielom klientów nie brakuje.

Strach przed egzaminem

Pani Sylwia (nazwisko do wiadomości redakcji) od 6 lat udziela korepetycji z matematyki i fizyki. - Obserwuję wzrost zainteresowania prywatnymi lekcjami - mówi kobieta. - Czasem chętnych jest aż za dużo. Najwięcej osób pojawia się krótko przed egzaminami gimnazjalnymi czy maturami, ale rzadko podejmuję takie wyzwanie. Nie da się wszystkiego powtórzyć w tydzień.

Zdaniem pani Sylwii, do której większość "klientów" przychodzi uczyć się fizyki, program nauczania tego przedmiotu w szkole jest wadliwy. - Gimnazjaliści mają zaledwie jedną godzinę fizyki w tygodniu - mówi korepetytorka. - 45 minut to zdecydowanie za mało, by przekazać jakąś wiedzę, poza tym teorię podaje się często w nieprzystępny sposób.

Zdaniem Andrzeja Drozdow-skiego, dyrektora Zespołu Szkół nr 10 w Toruniu sekret popularności dodatkowych zajęć tkwi gdzieś indziej. - Korepetycje są teraz po prostu "trendy", w czasach gdy ja chodziłem do szkoły, nikt się do tego nie przyznawał, to był wstyd - mówi. - Moim zdaniem prywatne lekcje nie są potrzebne, z wyjątkiem sytuacji losowych, które uniemożliwiają uczniowi przez dłuższy czas udział w zajęciach. Szkoła jest zobowiązana przygotować uczniów do egzaminów i to robi.

Kolega nie pomoże

Jest jeszcze jeden aspekt sprawy, na który uwagę zwracają sami uczniowie: - Kiedyś szkolni koledzy pomagali sobie nawzajem w nauce - mówi Magda Roszkowska. - Teraz nikt nie ma na to czasu. Wszyscy jesteśmy w biegu, mamy mnóstwo zajęć pozalekcyjnych. Kiedy więc pomagać innym?

Tę tendencję zauważa również dyrektor Drozdowski. - Widać to zwłaszcza wśród licealistów - mówi. -Zmienia się nasza mentalność, właściwie każdy po lekcjach ma jeszcze jakąś aktywność. Wychowawcy starają się jednak przywrócić popularność koleżeńskiej pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska