O tym, że koalicjanci nie myślą o dłuższym zawieszeniu broni świadczy choćby jeden fakt. Jarosław Kaczyński zgodził się otóż, by w przyszłym roku dyskutować na temat kuriozalnej propozycji Samoobrony. Zakłada ona, że blisko 2,5-milionowej armii bezrobotnych budżet wypłacać ma bezterminowo po 800 zł miesięcznie! Skromnie licząc - to 20 miliardów, czyli ok. 10 proc. wpływów budżetowych rocznie. Dla porównania - to połowa sumy, jaką wydajemy każdego roku na niedoinwestowaną służbę zdrowia.
Takich dożywotnich zasiłków żądać może tylko szaleniec albo cyniczny demagog żądny władzy, jakim jest Andrzej Lepper. On doskonale wie, że tego nie wytrzyma żaden budżet. Pomijając już pewien "drobiazg" : w Polsce ponad milion pracujących zarabia poniżej 1100 zł miesięcznie. Ci ludzie natychmiast zasilą szeregi bezrobotnych, bo przecież drugie tyle albo i więcej zarobią na czarno. W Polsce lub w krajach Unii Europejskiej.
Ale w tym szaleństwie jest metoda.
Panalepperowe rozdawnictwo można nieźle sprzedać za parę milionów głosów. Mam jednak nadzieję - używając określenia Jacka Kurskiego z PiS - że "ciemny lud" tego nie kupi. Gdzieś chyba są granice wiary w idiotyczne obietnice wyborcze.
A może w Polsce ich nie ma? Cóż, wkrótce się przekonamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?