Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Jacek Deptuła
Prezydent Wiktor Juszczenko przechodzi przyspieszony kurs ukraińskiej odmiany "wojny na górze".

     Prezydent Wiktor Juszczenko przechodzi przyspieszony kurs ukraińskiej odmiany "wojny na górze". Jak można się było spodziewać, miodowy miesiąc z premier Julią Tymoszenko szybko się skończył. Oby konflikt niedawnych zwycięzców pomarańczowej rewolucji został zażegnany w demokratyczny sposób. Tak jak niegdyś w Polsce. Bowiem fenomenem polskiej polityki jest to, że mimo niezliczonych wojen o grubą kreskę i na teczki, zdołaliśmy niemal jednomyślnie zrealizować najważniejsze cele polityki zagranicznej. Wojska rosyjskie opuściły Polskę, która ostatecznie została członkiem NATO i Unii Europejskiej. A wszystko to jeszcze przed Ukrainą.
     Jeśli zatem dojdzie do integracji tego 50-milionowego państwa ze strukturami zachodnimi, imperialne - coraz wyraźniejsze - zagrożenie ze strony Władimira Putina znacznie zmaleje. Co więcej - to nie tylko problem Ukrainy i Polski. UE prawie 20 procent importu ropy i niemal połowę importu gazu uzyskuje z Rosji, a 80 procent tych surowców płynie ukraińskimi rurociągami. Innymi słowy - Rosja kontrolująca Ukrainę będzie nieprzewidywalnym euroazjatyckim mocarstwem. Kilka dni temu szwedzka Agencja Badań Obronnych wyliczyła, iż Rosja Putina zbroi się na potęgę. Jeśli prócz tego będzie trzymała rękę na kurkach z ropą i gazem - nie wróży to niczego dobrego. Zaskakujące, że nie widzi tego Gerhard Schroeder, namiętnie adorujący (ropę) Putina. W interesie całej Europy jest, by Ukraina poszła polską drogą.
     Bo zamiast pomarańczowego światła zapali się tam czerwone.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska