Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Jan Raszeja
Kto jest zdania, że piromanom wolno dawać zapałki do zabawy? Prezes IPN-u tak sądzi.

     Kto jest zdania, że piromanom wolno dawać zapałki do zabawy? Prezes IPN-u tak sądzi.
     Wczoraj komisja od Orlenu dostała od niego teczki prezydenta i dwóch premierów. Podejrzewam, że posłowie rzucili się na nie jak ludożercy na świeży towar, bo już po kilku godzinach Macierewicz wiedział (i powiedział, oczywiście), że prezydent Kwaśniewski nie działał samodzielnie, jeno "pod wpływem związków z przeszłością", a Giertych wiedział (i powiedział, naturalnie), iż "prawda o Kwaśniewskim jest prawdą tragiczną, smutną i gorzką".
     Ale się nie popłakał. Przecież o wygłoszenie takiego tekstu właśnie mu od dawna chodziło. Po to powołana została cała ta, pożal się Boże, komisja. Aby dokopać wrogowi, wbić go w glebę. Pomówieniem, sugestią, aluzją, niedopowiedzeniem, prawdą objawioną.
     Niczego innego się po tych ludziach nie spodziewałem. I chyba także prezes Kieres niczego innego po nich nie oczekiwał. A jednak, jak młodszy archiwista, wydaje za pokwitowaniem teczki, potrzebne kilku panom do wykończenia politycznych przeciwników. Prezes powiada: do tego obliguje mnie prawo. To prawda, ale nie ma sytuacji bez wyjścia, bo zawsze można wstać i wyjść.
     Trzeba do tego tylko trochę godności, nieco honoru i przekonanie, że dobrze jest patrzeć bez wstrętu w lustro.
     Jak radzi pan sobie z porannym goleniem, panie prezesie Kieres?
     **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska