Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Jan Raszeja
Wczoraj przed telefonem usiadł działacz SLD z najwyższej półki, a na dodatek minister, czyli Jerzy Szmajdziński. Usiadł jako pierwszy, za nim pójdą inni funkcjonariusze Sojuszu. Sam cel siadania jest dość ogólnie określony; jak przeczytałem, chodzi o nawiązywanie łączności z wyborcami. Łączności telefonicznej, oczywiście.

     Wczoraj przed telefonem usiadł działacz SLD z najwyższej półki, a na dodatek minister, czyli Jerzy Szmajdziński. Usiadł jako pierwszy, za nim pójdą inni funkcjonariusze Sojuszu. Sam cel siadania jest dość ogólnie określony; jak przeczytałem, chodzi o nawiązywanie łączności z wyborcami. Łączności telefonicznej, oczywiście.
     W ciągu dwóch godzin minister przeprowadził 30 rozmów, podczas których elektorat, który się dodzwonił, pocieszał Szmajdzińskiego ("lewica wyjdzie na swoje"), łagodnie karcił ("zadaniem Sojuszu powinna być obrona posłów SLD, a nie żądanie zwrotu od nich mandatów"), użalał się ("Sojusz jest ofiarą nagonki mediów"), itp., itd.
     Nie wiem, może są jeszcze sposoby na poprawienie notowań rządzącej partii. Nie jestem przekonany, czy akurat są nimi rozmowy telefoniczne. W dodatku przeprowadzane ze swoimi, którzy i tak pójdą za SLD przez ogień i wodę.
     Może więc są jeszcze jakieś sposoby. Chociaż nie wiem, jakie mają szanse okazać się skuteczne w dzień po wyroku w sprawie starachowickiej, w dni kilka po mistrzowskim sknoceniu wyboru przewodniczącego komisji śledczej nr 3 i w czasie ekwilibrystycznych działań mających na celu odwleczenie terminu wyborów parlamentarnych.
     Wahadło się wychyliło na prawo, tak już wahadło ma. I na to żadna infolinia nie pomoże.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska