Kierowca najpierw usłyszał trzask. Kiedy zatrzymał autobus, przeszedł na tył wozu i wtedy zobaczył, że nie ma kasownika. Przez okno dojrzał pasażera, który niósł to urzadzenie. Nie zastanawiając się pobiegł za złodziejem. Ten najpierw schował kasownik pod kurtkę, potem go rzucił na ziemię.
Kierowca jednak nie dawał za wygraną. Dogonił zlodzieja, zatrzymał i zadzwonił po policję. Mundurowi przyjechali i sprawdzili, że 23-latek miał w organizmie 1,28 promila alkoholu. Kiedy wytrzeźwieje, będzie mógł złożyć wyjaśnienia. Byc może wtedy wytłumaczy, po co mu kasownik z autobusu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zapendowska bezlitosna dla Daniela Martyniuka. Zenek nie będzie zadowolony [WIDEO]
- Filipa Chajzera czeka poważna rozmowa z ojcem. Zygmunt Chajzer stracił cierpliwość
- Kayah w roli prowadzącej bawi publiczność w Opolu. Zaskoczyła widzów kreacją [FOTO]
- Stare zdjęcia Lewandowskiej pokazują inną osobę! Pamiętacie ją taką?