MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety nie boją się ciężkiej pracy. W przetwórstwie mięsnym są większością. Opanowały też wózki widłowe

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Praca w przetwórstwie mięsnym wymaga dużego skupienia, czystości, wysokich standardów sanitarnych. W tej branży jedną z najważniejszych kwestii jest bezpieczeństwo i jakość produktu. Kobiety sprawdzają się bardzo dobrze.
Praca w przetwórstwie mięsnym wymaga dużego skupienia, czystości, wysokich standardów sanitarnych. W tej branży jedną z najważniejszych kwestii jest bezpieczeństwo i jakość produktu. Kobiety sprawdzają się bardzo dobrze. Aleksandra Olejniczak
70 proc. załogi w przetwórstwie mięsnym w Polsce to kobiety. Panie są czyste i dokładne, a zautomatyzowanie linie produkcyjne coraz bardziej ułatwiają im pracę. Tak samo jest w Kujawsko-Pomorskiem.

- Kobiety szybko nawiązują kontakt z klientem, potrafią doradzić przy zakupach – mówi Wojciech Wilk, kierownik zakładu Prosiaczek w Krąplewicach. - W naszej firmie udział kobiet wynosi 68 proc. Stuprocentowy jest w sklepach firmowych. W samym zakładzie produkcyjnym ten udział jest mniejszy - 43 proc. - ponieważ jest więcej prac wymagających wysiłku fizycznego. Jednakże z roku na rok ten procent się zwiększa. Spowodowane jest to większą automatyzacją linii produkcyjnych.

W Drobexie w Solcu Kujawskim też pracuje więcej kobiet. - Powiedzmy 60 procent - podano nam w dziale kadr Drobexu. - Kobiety są mile widziane w branży drobiarskiej, bo przy patroszeniu kurczaka męska ręka nie zawsze się sprawdza. Drób ma mniejsze elementy i delikatniejsze, kobieca dłoń lepiej się z nim obchodzi.

Dużą grupę pracowniczek w branży mięsnej stanowią Ukrainki.

- Bardzo dobrze się sprawdziły, są świetnymi pracownikami - ocenia Vitalia Korshun, dyrektorka w agencji zatrudnienia Gremi Personal. – Praca w przetwórstwie mięsnym wymaga dużego skupienia, czystości, wysokich standardów sanitarnych. W tej branży jedną z najważniejszych kwestii jest bezpieczeństwo i jakość produktu.

Gremi Personal potwierdza, że branża mięsna ma problem z dużą rotacją zatrudnienia i brakiem rąk do pracy. - Dlatego kobiety lepiej się sprawdzają, bo nie zmieniają pracy tak często jak mężczyźni – uzasadnia Vitalia Korshun. - Przetwórstwo mięsne kojarzy się z siłą fizyczną, ale branża cały czas się unowocześnia i wykorzystuje coraz to nowsze technologie. Wystarczy przeszkolenie w zakresie używanego sprzętu.

Kobiety nie boją się fizycznej pracy. Już 55 proc. pracowników w branży magazynowej to panie, zainteresowaniem wśród nich cieszą się kursy na operatora wózków widłowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska