KO chce ustawą pomóc zadłużonemu szpitalowi w Grudziądzu. Dług to ponad 500 mln zł

- System opieki medycznej jest niewydolny. By to naprawić niezbędne są działania rządu - alarmuje poseł KO z Grudziądza, Tomasz Szymański. I zaznacza: -Wiele razy występowałem do premiera Morawieckiego o zmiany systemowe, żeby podjąć działania bo szpitale staną na krawędzi bankructwa. Zawsze otrzymywałem odpowiedź "nie jest planowane wdrożenie systemu oddłużenia polskich szpitali". Gdzie Polacy mają zatem się leczyć? To Konstytucja gwarantuje bezpłatny, powszechny dostęp do opieki medycznej.

Poseł Szymański, który ponownie ubiega się o mandat poselski poinformował podczas konferencji prasowej o przygotowanym wspólnie z prezydentem Grudziądza, Maciejem Glamowskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Jej główne założenie: "wciągnięcie" grudziądzkiego szpitala na listę obiektów infrastruktury krytycznej mających kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. - Raz: nasz szpital pokazał już jak sprawdził się podczas pandemii gdzie został wyznaczony jako jednoimienny dla całego Kujawsko - Pomorskiego - zauważa poseł Szymański. I kontynuuje: - Dwa: już jego budowa zakładała, że będzie on szpitalem w razie "w", czyli wojny. Ma on całe zaplecze ku temu celowi. I właśnie na takiej liście powinny znaleźć się szpitale budowane na wypadek sytuacji kryzysowych.

Co mógłby zyskać "Biegański" na takiej propozycji? - Ta ustawa ma spowodować to, że takie szpitale zyskałyby finansowanie Skarbu Państwa. Zaproponowałem podmiot, na którego barkach ma spoczywać finansowanie tego typu obiektów jako wojewodę. Bez znaczenia jest kto będzie prowadził taki szpital czy minister spraw wewnętrznych i administracji czy minister obrony narodowej. Ustawa jest przygotowana. Gwarantuję, że po wyborach zostanie złożona w Sejmie - zapewnia Tomasz Szymański, kandydat na posła z list Koalicji Obywatelskiej.

Prezydent Maciej Glamowski uważa, że nawet samorząd może prowadzić dalej szpital, ale... - Utrzymanie infrastruktury krytycznej nie może spoczywać tylko i wyłącznie na samorządzie. Musi być finansowane z budżetu Państwa bądź ministerstw - mówi prezydent Grudziądza.

Maciej Glamowski odnosi się też do kolosalnego zadłużenia polskich lecznic. - Polska służba jest w zapaści. Muszą nastąpić zmiany systemowe, bo bez tego będzie tylko gorzej. Musi nastąpić zmiana wycen procedur medycznych aby pokrywały rzeczywiste koszty wykonywanych operacji. Rosą opłaty za ciepło, energię... To też powinno być uwzględniane w wycenach - wylicza prezydent Glamowski.

Przypomnijmy. W czerwcu 2022 roku Grudziądz odwiedził prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Wówczas zostało zadane pytanie przez radnego PiS z Grudziądza, Krzysztofa Kosińskiego: "Grudziądzki szpital jest bardzo zadłużony, ma setki milionów długu. Czy będzie możliwość oddłużenia szpitali, czy PiS ma jakiś pomysł bo organy prowadzące sobie nie radzą z tym problemem. Czy nie trzeba stworzenia jednolitego systemu szpitali państwowych, także kontroli wydatków na służbę zdrowia?"

Wówczas Jarosław Kaczyński odpowiedział: "Sytuacja jest bardzo niedobra. Kolejne oddłużenie bez zmian systemowych nie ma sensu. To byłoby wrzucenie kolejnych pewnie kilkunastu miliardów złotych a później nic z tego nie wyjdzie. Nie możemy w ten sposób działać. Organizacja polskich szpitali nie jest racjonalna to wyszło w czasie covid-u. W tej chwili mamy plany, które można określić jako częściowe. Zostały one wpisane do naszego programu i mają na celu podjęcie procesu naprawczego szpitali i pozwolić w jego ramach rozwiązać problemy zadłużenia, ale taki program będzie obejmował zmianę władz tego szpitala. Mieliśmy kiedyś plan, aby utworzyć państwowy system szpitali ale został przez środowiska niezwykle gwałtownie odrzucony. Żadna władza nie może wchodzić ze służbą zdrowia w jakieś ostre bardzo konflikty. Ludzie muszą być leczeni. To musi działać. Sprawa jest skomplikowana. Zobaczymy jak zadziała nasz program, który także będzie dotyczył grudziądzkiego szpitala."

Niestety, od czerwca ub. roku do teraz żadna reforma oddłużeniowa przygotowana przez PiS nie została wdrożona w życie. Dodajmy, że rosną wydatki na ochronę zdrowia: w 2015 r. wynosiły nieco ponad 77 mld zł, a w 2023 r. - zgodnie z projektem budżetu - już 165 mld zł. Obecny rząd zwiększył też nabory na studia medyczne.

Z kolei jak na konferencji prasowej wspominał poseł Szymański, w Katowicach w 2019 roku został zamknięty prywatny szpital... a w sierpniu br rząd kupił go od prywatnego inwestora za 205 mln zł. W to miejsce został przeniesiony katowicki szpital MSWiA, który jak dla Polskiej Agencji Prasowej wyjaśniał premier Morawiecki, w miejscu poprzedniej lokalizacji nie spełniał standardów nowoczesności.

- Grudziądz wnioskował do Banku Gospodarstwa Krajowego w tym roku o pożyczkę na restrukturyzację długu i jej nie otrzymał... a znalazły się pieniądze by zapłacić prywatnemu podmiotowi za szpital - skwitował Tomasz Szymański.