MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czasami potrzeba tak mało, by pomóc innym

Redakcja
Uczniowie najpierw upiekli ciastka, a potem je sprzedali. Pieniądze przeznaczyli na cel misyjny. FOT. ARCH. ELŻBIETY GOŁĄB
Uczniowie najpierw upiekli ciastka, a potem je sprzedali. Pieniądze przeznaczyli na cel misyjny. FOT. ARCH. ELŻBIETY GOŁĄB
NOWY SĄCZ. Dziesięcioro dzieci z Afryki mogło rozpocząć edukację dzięki nauczycielkom ze Szkoły Podstawowej nr 21 im. Jana Pawła II. Wszystko za sprawą akcji "adopcja na odległość", w której bierze udział około trzydzieści osób.

Uczniowie najpierw upiekli ciastka, a potem je sprzedali. Pieniądze przeznaczyli na cel misyjny. FOT. ARCH. ELŻBIETY GOŁĄB

- W 2001 roku, wspólnie z Małgorzatą Zelek, również nauczycielką, przebywałyśmy w Ugandzie - mówi Elżbieta Gołąb, polonistka z SP 21. - Stwierdziłyśmy, że ciężko jest tylko opowiadać o tym, co tam się dzieje. Należy pomagać i dlatego zaangażowałyśmy się w akcję adopcji dzieci z Afryki. Opowiedziałyśmy o tym znajomym, którzy entuzjastycznie podeszli do tego pomysłu. Cieszymy się bardzo, że ludzie chcą pomagać.

Wspomniana już akcja została bardzo dobrze przyjęta i w sumie zaangażowało się w nią trzydziestu nauczycieli. Raz na kwartał wpłacają kwotę w wysokości dwudziestu złotych. Dzięki temu dziesięcioro dzieci mogło rozpocząć edukację.

- Warunki w jakich żyją mieszkańcy Afryki są bardzo trudne - dodaje Elżbieta Gołąb. - Wystarczy niewiele, by najmłodsi mogli uczęszczać do szkół. Dla jednego dziecka koszt związany z zakupem podręczników, przyrządów, mundurków czy innych niezbędnych rzeczy do nauki wynosi sto dolarów.

Akcja jest organizowana przez Salezjański Wolontariat Misyjny. Jego założeniem jest wszelaka pomoc w krajach trzeciego świata, w których panuje głód i ubóstwo.

Duże zaangażowanie nauczycielek ze Szkoły Podstawowej nr 21 sprawiło, że akcja w roku szkolnym 2010/2011 stała się bardzo popularna i wiele osób zaangażowało się w działalność charytatywną na rzecz Afryki.

W sądeckiej podstawówce zorganizowano szereg akcji misyjnych. Wydano m.in. gazetkę ścienną "Mieć jedno serce i jednego ducha", która przedstawiała bardzo trudną sytuację afrykańskich dzieci. Miało to również zachęcić uczniów do udziału w konkursie "Mój szkolny kolega z Misji". Kolejną inicjatywą było pieczenie ciastek przez nauczycielki, które chętnie kupowali zarówno dzieci jak i ich rodzice.

Ponadto uczniom za symboliczną złotówkę przedstawiona została wystawa pt. "Przeżyj chwile z Afryką". Przygotowały ją Elżbieta Gołąb i Małgorzata Zelek, które pracowały jako wolontariuszki w Ugandzie. Dzieci mogły dowiedzieć się wielu bardzo ciekawych informacji o życiu swoich rówieśników w tym rejonie świata. Oglądano zdjęcia oraz eksponaty, wśród których znalazło się rękodzieło i przedmioty codziennego użytku.

Następną akcją zorganizowaną na terenie szkoły była zbiórka fantów. Uczniowie przynosili m.in. zabawki, przedmioty szkolne czy podręczniki. Wszystko przekazano do specjalnej loterii.

- Najważniejsze jest to, że dzieci bardzo chętnie wzięły udział w przedsięwzięciu - zaznacza Elżbieta Gołąb. - Bardzo cieszy fakt, że uczniowie nauczyli się dzielić z potrzebującymi i kierują się tym w codziennym życiu.

Oprócz tego rozprowadzano czasopisma o tematyce misyjnej, by jak najwięcej osób mogło zapoznać się z problemami krajów afrykańskich.

W okresie świątecznym uczniowie szkoły, wspólnie z nauczycielami piekli pierniki w sali przeznaczonej do zajęć technicznych. Podczas wigilijnych spotkań wychowawców klas z rodzicami zostały one zakupione przez rodziców. Pozwoliło to na jeszcze większe zaangażowanie w pomoc misyjną. Później odbył się kiermasz bożonarodzeniowy. Niemal wszystkie kartki i ozdoby świąteczne zostały na nim sprzedane. Warto również wspomnieć, że przedmioty zostały przygotowane na zajęciach plastycznych przez uczniów klas IV-VI. Ich rodzice i dziadkowie z dumą kupowali przygotowane przez nich produkty.
Początkiem nowego roku w SP 21 odbywały się kolejne przedsięwzięcia mające na celu jak największą pomoc dzieciom z Afryki. Prowadzono akcję kolędników misyjnych, by idea misji dotarła do jak największej liczby osób związanych ze środowiskiem szkolnym.

W późniejszym czasie odbyła się loteria "każdy los wygrywa i pomaga dzieciom w Afryce", przeprowadzona podczas dyskoteki karnawałowej. Przeznaczono na nią fanty przekazane przez uczniów. Warto dodać, że akcja była współorganizowana z samorządem szkolnym, a podczas zabawy można było wsłuchać się m.in. w muzykę z Afryki.

Do istoty pomocy nawiązano również podczas Dnia Babci i Dziadka. Dzieci przedstawiły "Kopciuszka" a na wstępie podkreślono, że każdy człowiek powinien dostać szansę na poprawę swojej sytuacji. Kolejną inicjatywą na rzecz misji były "ostatki dla Afryki", podczas których odbywała się sprzedaż faworków. Następnie podczas dyskoteki walentynkowej przeprowadzono kolejną loterię fantową, pod hasłem "walentynkowe serce dla Afryki". W działalność misyjną zaangażowali się również mieszkańcy osiedli parafii Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu, gdzie odbyła się również loteria. Przedstawiono sytuację w Afryce i zachęcano parafian do wspierania Misji.

Nauczycielki z SP 21 nadal planują szerzyć wśród dzieci i młodzieży ideę pomocy misyjnej. Dzięki niej w Afryce uczniowie mogą kontynuować bądź rozpocząć naukę. - W kolejnej zbiórce przy parafii w Żmiącej zebrano około dziewięćset złotych - mówi Elżbieta Gołąb. - Jak na taką małą miejscowość to naprawdę bardzo wysoka kwota. Widać, że ludzie chętnie angażują się pomoc.

Wojciech Krukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski