Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Unibaksu Toruń nie chcą wystąpić w serialu TVN

(S)
Kibice Unibaksu Toruń nie chcą wystąpić w serialu TVN.
Kibice Unibaksu Toruń nie chcą wystąpić w serialu TVN. Andrzej Muszyński
Kibice Unibaksu nie chcą wystąpić w serialu TVN. Kilka scen do "Lekarzy" ma być kręcone na Motoarenie podczas ze Stala Gorzów. - Pragniemy wyrazić niezadowolenie z takich działań - piszą w oświadczeniu fani toruńskiego klubu.

- Jako kibice Apatora wyrażamy swój sprzeciw przeciwko wykorzystywaniu Naszego wizerunku oraz wytwarzanej przez nas atmosfery, panującej na stadionie przy ulicy Pera Jonssona do celów komercyjnych w/w stacji, która to buduje negatywny wizerunek kibiców w mediach - dodają.

Poniżej część komunikatu wystosowanego przez Stowarzyszenie Kibiców "Krzyżacy":

Przez cały sezon wspieraliśmy klub, budowaliśmy atmosferę, pokazaliśmy też klubowi jak powinien wyglądać marketing organizując oprawę derbową, która na stadion przyciągnęła największą liczbę fanów sportu żużlowego w tym sezonie. Jesteśmy kibicami jak wszyscy inni, płacimy za swoje bilety, sami finansujemy sobie sprzęt, a także prowadzimy doping. Wszystko to prowadzimy kosztem własnego czasu, zdrowia i pieniędzy.

Przeczytaj także: Kibice Unibaksu i Polonii sprawiają sobie psikusy [zdjęcia]

Przede wszystkim, kibice dopingujący, tacy jak my, są w Polsce napiętnowani, pokazywani w masowych mediach jako banda prymitywów, którą należy trzymać w rezerwatach. Spragnione sensacji kowbojskie telewizje oraz brukowe gazety (nawet jeśli mienią się elitarnymi) pokazują nas wyłącznie w złym świetle, bo to się łatwo sprzedaje.

Nie zamierzamy zatem występować jako element stadionowej dekoracji w komercyjnym projekcie stacji, która kibiców oczernia, bo tak chce władza i domaga się lud. Wywiera się na nas nacisk tak jakby tylko od nas zależała atmosfera święta żużlowego na stadionie. Nie jesteśmy ani wydziałem promocji UMT, ani marketingu Unibax SA, a nasz doping nie jest na sprzedaż. Jednocześnie wcale nie nawołujemy do bojkotu jak to określają niektóre media.

Naszym oświadczeniem nikogo nie obrażamy. Szanujemy zdanie innych i tego samego też oczekujemy. Nasze działanie nie jest wymierzone w klub czy też miasto. Nie mamy stacji tv, radia czy ogólnopolskiej gazety, więc korzystamy ze środków nam dostępnych, aby pokazać swój sprzeciw wobec stacji, która zasłynęła głównie z pokazywania kibica bandyty, a teraz próbuje wykorzystać atmosferę stadionu w swojej kolejnej produkcji. Nie czulibyśmy się komfortowo w takich warunkach i wiemy też, że nasz protest popiera cała kibicowska Polska.

Wszystkim pozostałym, obrażającym nas publicznie anonimowym amatorom statystowania w serialowych produkcjach polecamy fragment dobrego polskiego kina, które przygotuje ich na niedzielne wydarzenia.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska