Każdy z nas może pomóc małemu Aleksowi z Inowrocławia

W siedzibie Lokalnej Grupy Działania w Inowrocławiu, odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli fundacji DKMS, największego w Polsce ośrodka dawców krwiotwórczych komórek, jak również Ryszarda Brejzy, prezydenta miasta i wielu innych osób, którym bliska jest idea dawstwa szpiku. Uczestniczył w nim także mały Alex wraz z rodzicami panią Różą i panem Marcinem.

- Nasz syn cierpi na niezwykle rzadką chorobę metaboliczną z objawami neurologicznymi. Jest nią leukodystrofia metachromatyczna. Zaczęło się od bólu nóżek, potykania się. Pojawiły się problemy z mówieniem - informował pan Marcin.

Zdiagnozowanie choroby okazało się bardzo trudne. Rodzice wraz ze swym synkiem trafili do wielu specjalistycznych ośrodków medycznych. Przyznają, że sami doszli do tego, co może być ich dziecku. Ostatecznie potwierdziły to badania.
Sposobem na powstrzymanie lub spowolnienie choroby Aleksa jest przeszczep krwiotwórczych komórek macierzystych lub szpiku od dawcy niespokrewnionego.

- Alex jest chłopcem pełnym radości. Możemy pomóc mu wyjść z choroby znajdując dawcę szpiku. Może okazać się, że mieszka on po sąsiedzku z chłopcem. Może być też i tak, że pojawi się on gdzieś na drugim końcu świata. Obecnie w Polsce mamy milion trzysta pięćdziesiąt osiem tysięcy dawców. To dużo, ale też wciąż za mało - zauważyła Katarzyna Baran, koordynator do spraw rekrutacji dawców w DKMS.

Nadarza się okazja, by pomóc Aleksowi i wielu innym osobom potrzebującym przeszczepiana szpiku lub komórek macierzystych. W najbliższym czasie zorganizowane zostaną w Inowrocławiu trzy akcje rejestracji dawców. Pierwsza z nich odbędzie się 21 lipca podczas koncertu Palucha w Teatrze Letnim (w godz. 19-22). Kolejną zaplanowano na 28 lipca w godz. 9-15 w siedzibie Lokalnej Grupy Działania przy ul. Królowej Jadwigi 15. Trzecia z rejestracji prowadzona będzie w dniach 28-29 lipca w Galerii Solnej (w godz. 12-20).

W spotkaniu w LGD uczestniczył pan Piotr. Jeden z ośmiu inowrocławskich dawców rzeczywistych, czyli osób, które miały już okazję podzielić się cząstką siebie, by ratować zdrowie i życie innych. Dawca zachęca do udziału w akcji: - Mam powód do zadowolenia. Mój biorca czuje się bardzo dobrze. Już nie mogę doczekać się spotkania z nim. Nastąpi ono dopiero za rok. Takie są bowiem regulacje prawne.

Tymczasem Alex ma w Inowrocławiu coraz szersze grono przyjaciół. Kciuki trzyma za niego prezydent Ryszard Brejza, który podczas spotkania dziękował fundacji za otoczenie opieką małego inowrocławianina. Na motocyklową przejażdżkę zaprosili chłopca członkowie Raider's Club Inowrocław. Spełni się też największe marzenie pięciolatka - lot samolotem.