Karpaty, Zawisza, Developres i SPS Politechnika Częstochowska wciąż w grze o pierwszą ligę

W Krośnie najlepsze okazały się miejscowe Karpaty, których budżet podobno wynosi tylko 140 tys. złotych. Krośnianki, mimo iż miały już awans w kieszeni, nie odpuściły ostatniego spotkania. Pozbawiły w nim marzeń o powrocie do I ligi PLKS Pszczyna. Karpaty wygrały 3:1. Pszczynianki były lepsze tylko w 1. odsłonie. W kolejnych dominował wicemistrz grupy 4. II ligi. Karpaty jako jedyne odniosły komplet zwycięstw.

Wygrana siatkarek z Krosna była na rękę AZS Imtech Politechnika Warszawska. Zespół ze stolicy mimo dwóch porażek na koncie niespodziewanie stanął przed szansą awansu. Musiał jednak ograć Zawiszę Sulechów. Warszawianki w 1. secie walczyły dzielnie, ale przegrały na przewagi 26:28. W kolejnych także lepsze były sulechowianki, które wygrały mecz 3:0 i zajęły 2. miejsce. Przypomnijmy, że w ekipie z Sulechowa gra wychowanka bydgoskiego Pałacu Anna Wodrowska, która podobnie jak w całym sezonie była zmienniczką Izabeli Placek.

Wyniki 3. dnia z Krosna: PLKS Pszczyna - Karpaty Krosno 1:3 (19, -19, -24, -20), AZS Politechnika Warszawska - Zawisza Sulechów 0:3 (-26, -22,-15)

1. Karpaty Krosno 3 6 9:2
2. Zawisza Sulechów 3 5 6:3
3. PLKS Pszczyna 3 4 4:8
4. AZS Imtech Politechnika Warszawska 3 3 3:9

Skuteczny finisz rzeszowianek

Sporo emocji było w półfinale w Częstochowie. Gospodynie, chociaż miały na koncie dwa zwycięstwa, awansowały do turnieju finałowego dzięki siatkarkom z Warszawy, które pożegnały się z turniejem bardzo honorowo wygrywając z Piastem Szczecin 3:0. Grupowy rywal Jokera/Mekro Świecie i Pałacu II Bydgoszcz nie wykorzystał wielkiej szansy, by zagrać w finale. Wystarczyło pokonać AZS LSW Warszawa przynajmniej 3:1. Mecz był zacięty, ale w końcowych fragmentach lepsze były zawodniczki ze stolicy.

Szansę wykorzystał za to Developres Rzeszów z grudziądzanką Izabelą Cieśnik w wyjściowej "6". Jednak rzeszowianki musiały stoczyć dramatyczny bój z Politechniką Częstochowską. Gospodynie prowadziły w setach 2:1, a w trzecim 23:22. Siatkarki z Rzeszowa pokazały stalowe nerwy. Zdołały doprowadzić do tie-breaka, a w nim już od początku dominowały (4:2, 9:5, 11:6), by wygrać 15:7, a całe spotkanie 3:2. Częstochowianki musiały potem wcielić się w kibicki akademiczek z Warszawy. I liczyć na cud w meczu AZS LSW Warszawa - Piast Szczecin. Jak już wyżej wspomnieliśmy cud, czyli wygrana warszawianek nastąpiła.

Wyniki 3. dnia z Częstochowy: SPS Politechnika Częstochowska - Developres Rzeszów 2:3 (-18, 18, 18, -23, -7), AZS LSW Warszawa - Piast Szczecin 3:0 (23, 23, 21).

1. Developres Rzeszów 3 5 7:5
2. SPS Politechnika Częstochowska 3 5 8:6
3. AZS Lingwistyczna Szkoła Wyższa Warszawa 3 4 5:6
4. Piast Szczecin 3 4 4:7

Podsumowując, wielkim wygranym półfinałów jest grupa 4. II ligi, bo oba zespoły z niej (Karpaty Krosno i Developres Rzeszów) awansowały do finału i to z 1. miejsc. Z kolei największym przegranym jest grupa 3. i drużyny z Warszawy. W turnieju finałowym który odbędzie się za dwa tygodnie zagra dwóch mistrzów (Zawisza Sulechów, Developres Rzeszów) i dwóch wicemistrzów (SPS Politechnika Częstochowska, Karpaty Krosno) II ligi.