Kafejka już jest. Teraz pora "obudzić deptak"

- Trzeba to ostro powiedzieć - nic nie posuwa się do przodu, wręcz przeciwnie, jest coraz gorzej - twierdzą właściciele sklepów z ulicy 3 Maja, między innymi kwiaciarni, sklepu wędliniarskiego, spożywczego.
- Do południa jeszcze cokolwiek się dzieje, ale po szesnastej już nic - mówi właścicielka „spożywczaka”, od lat funkcjonującego przy deptaku .
- Widzi pani te ławki? - pyta kobieta.

- Na nich tylko pijacy wysiadują, śpią a nawet umierają.

Nie bez powodu jedna z nich nosi nazwę „ławki śmierci”. Więc może w ogóle zlikwidować ławki? - zastanawia się włocławianka.
Nie wszyscy się z tym zgadzają. - Dlaczego karę za taką sytuację mają ponosić na przykład osoby starsze, chcące odpocząć na ławkach? - pyta Mariusz Bednarek ze Stowarzyszenia Właścicieli Włocławskich Nieruchomości. Ale zgadza się z handlowcami, że za sprawą wprowadzonego na deptaku równoległego sposobu parkowania, miejsc do stawiania aut jest o połowę mniej. A to nie przyciąga klientów!

Tutaj kłócą się interesy handlujących i mieszkańców, bo oni także stawiają auta przy domach, gdzie mieszkają, ale jeśli miejsc będzie więcej, starczy i dla klientów.

- A może konkurs na najpiękniejsze podwórko? - zastanawia się Mariusz Bednarek.

- To poprawiłoby estetykę ulicy. - Na pewno walczyć trzeba z martwymi ulgami od podatku dla właścicieli nieruchomości - uważa włocławianin.
O sytuacji w centrum miasta,m.in. wyznaczeniu obszaru zdegenerowanego i planach rewitalizacyjnych rozmawiano w nowej kawiarni obywatelskiej „Śródmieście Cafe” .

Mówiono o bolączkach , ale też o konkretnych rozwiązaniach, które są przygotowywane, jak i o oczekiwaniach mieszkańców, handlowców.

A oto informacja z włocławskiego ratusza w sprawie modelowej rewitalizacji:

Włocławek wygrał konkurs: „Modelowa Rewitalizacja Miast” ogłoszony przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Projekt „Śródmieście na drodze do zmian – opracowanie narzędzi aktywizacji zawodowej i społecznej mieszkańców centrum Włocławka” uzyskał pierwsze miejsce w „wyścigu” o dotacje.

Czytaj rówież: Choinki staną na cmentarzach, kolędy popłyną ze zniczy

Wartość włocławskiego projektu to 1 316 887,00 zł. Głównym założeniem tego przedsięwzięcia jest partycypacyjne wypracowanie Gminnego Programu Rewitalizacji, a także opracowanie narzędzi do utworzenia centrum rewitalizacyjnego.

- Rewitalizacja to nie tylko infrastruktura - mówi Marek Wojtkowski, prezydent miasta. - Wychodzę z założenia, że w centrum wszelkich działań związanych z procesem rewitalizacji, musi stać człowiek. Dlatego we Włocławku kładziemy nacisk na jej społeczny wymiar. Ma to odzwierciedlenie w projekcie, który w ministerialnym konkursie na „Modelową Rewitalizację Miast” został oceniony najwyżej w Polsce. Zwycięski projekt jest wypadkową chęci poprawy śródmiejskiej infrastruktury oraz zawodowej i społecznej aktywizacji mieszkańców centrum Włocławka. Zależy nam m.in. by teren objęty projektem konkursowym ożywić gospodarczo, opracować dla niego skuteczny program rozwoju przedsiębiorczości, stworzyć system zachęt dla najemców lokali użytkowych zapewniających aktywizację parterów kamienic i w konsekwencji zbudować dobry wizerunek włocławskiego Śródmieścia – mówi prezydent.

Działa już tzw. kawiarnia obywatelska

, zakłada się także aranżację wolnej przestrzeni na plac zabaw, zgodnie ze zgłoszonymi potrzebami i przy udziale mieszkańców w całości procesu inwestycyjnego, począwszy od wyboru miejsca i urządzeń, aż po nasadzenia zieleni.

Ważnym rezultatem projektu będzie nie tylko zmiana dotychczasowego wizerunku śródmieścia Włocławka, ale także wdrożenie i ugruntowanie modelu rewitalizacji społecznej, który będzie wzorem dla innych miast. W ramach projektu planuje się m.in. wypracowanie programu rozwoju przedsiębiorczości w ścisłym centrum Włocławka, wprowadzenie systemu zachęt dla najemców lokali użytkowych, czy ustalenie zasad wynajmu na preferencyjnych warunkach mieszkań uzdolnionym absolwentom.