Jest szansa na remont sali sportowej w Drożdzienicy

W urzędzie w Kęsowie cieszą się z przyznanej promesy wysokości 350 tys. zł na remont sali sportowej w Drożdzienicy. - To jest budynek po byłym domu kultury, tam funkcjonuje szkoła podstawowa z klasami I-III i jest szansa, że może być sala sportowa z prawdziwego zdarzenia - informuje wójt Radosław Januszewski. - Dostaliśmy taką informację i mamy dwa miesiące na podjęcie decyzji, czy chcemy te fundusze wykorzystać.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Jak zaznacza wójt, on sam nie podejmie takiej decyzji zwłaszcza, że trzeba wyłożyć ponad 87 tys. zł. Ta kwota nie jest ujęta w budżecie na ten rok. - My już prawie zapomnieliśmy, że taki wniosek był złożony, bo było to w styczniu 2016 r., więc minęło ponad półtora roku - dodaje wójt. - Jednak będziemy myśleć. W połowie czerwca mamy sesję i zastanowimy się z radnymi. Bo to oni mają decydujący głos. Pewnie, że szkoda, aby takie pieniądze przeszły nam koło nosa. Z sali będą mogli korzystać również dorośli. Jednak wszystko w rękach radnych, ja nie będę narzucał swojego zdania.

Przypomnijmy, to już kolejne pieniądze w ciągu roku, które są przeznaczone dla gminy Kęsowo od ministra spaw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka. Najpierw zrobiono jeden odcinek drogi powiatowej Kęsowo - Sławęcin i była oddana w grudniu zeszłego roku, na wiosnę następny odcinek i droga jest w całości wyremontowana. - Jedzie się jak po stole - mówi Januszewski. - Rozmawiałem z wójtem Chojnic, aby z ich strony też wyremontować odcinek drogi.