Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedni klienci z regionu skarżą się na błędne odczyty liczników przez firmę Enea, inni na brak faktur

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Kolejny raz do naszej redakcji zgłaszają się klienci, którzy zgłosili skargi na firmę Enea
Kolejny raz do naszej redakcji zgłaszają się klienci, którzy zgłosili skargi na firmę Enea Adam Zakrzewski/zdjęcie archiwalne
Pani Krystyna od lipca nie może doczekać się faktury za zużycie prądu. Twierdzi, że jest odsyłana od biura do biura. Z kolei pan Damian dostał rachunek za zużycie, jak twierdzi, wyższe o 2040 kWh, niż faktycznie wynosił pobór. Musi zapłacić 5300 zł.

- Od 6 lipca 2022 roku nie otrzymałam faktury za energię od firmy Enea S.A. - informuje nas pani Krystyna, Czytelniczka mieszkająca w Kujawsko-Pomorskiem. - Według umowy, faktury powinny przychodzić co dwa miesiące. W systemie elektronicznym podawałam odczyty liczników. Ostatni odczyt został podany miesiąc temu, 4 stycznia tego roku. Otrzymywałam automatyczne komunikaty o pracach serwisowych w systemie bilingowym i w związku z tym o opóźnieniach w wystawianiu faktur.

Zobacz wideo: Zarzuty dla Piotra C., członka Rady Nadzorczej MWiK

od 16 lat

Kiedy przyjdzie odpowiedź?

Klientem jest ojciec pani Krystyny, jednak upoważnił pisemnie córkę do reprezentowania go w tej sprawie.

- Zgłosiłam osobiście sprawę w Enei SA przy ul. Warmińskiego w Bydgoszczy. Tam jednak odesłano mnie do firmy Enea Operator. W związku z tym 4 stycznia tego roku telefonicznie zgłosiłam sprawę na infolinii Enea Operator. Poinformowano mnie, że firma ma 14 dni na rozpatrzenie sprawy. Nie otrzymałam żadnej informacji - wyjaśnia Czytelniczka.

To Cię może też zainteresować

30 stycznia po raz kolejny, jak informuje, zadzwoniła do firmy Enea. - Przyjęto o ironio zgłoszenie na zgłoszenie - mówi. - Nadal nie otrzymałam żadnej formalnej informacji. Poinformowano mnie jedynie o trwających pracach technicznych. Nie potrafiono jednak odpowiedzieć na pytanie kiedy otrzymamy fakturę. Sprawa została przekazana do Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta.

Otrzymał gigantyczny rachunek

Z kolei pan Damian z Bydgoszczy zgłasza problem z odczytem licznika w mieszkaniu przy ulicy Kleeberga.

- U mnie w listopadzie 2022 roku zrobili odczyt licznika. Wyszło, że ma 6600 kWh, a faktyczne zużycie prądu wynosiło 4560. Dostałem fakturę do zapłaty w wysokości 3500 zł - mówi klient operatora. - Dzwoniłem i wysyłałem maile, informowałem, że jest błąd, bo mój licznik ma inny stan. Miałem nadzieję, że to zweryfikują i usuną zawyżoną kwotę. Po miesiącu zamiast skasować, ile miałem do zapłaty, to jednego miesiąca wyszło rzekomo, że zużycie wynosiło 1900 kWh, a kolejnego - 1100 kWh. Kwotę zsumowano i teraz mam do zapłaty 5300 zł.

Pan Damian nadmienia, że w ostatnich dniach otrzymał korespondencję z firmy Enea w związku z jego prośbą o skorygowanie rachunku. Z odpowiedzi wynikało, że "sprawa jest zakończona", jednak - jak twierdzi - na stanie konta dostępnym w serwisie online wciąż widnieje rachunek w wysokości 5300 zł.

W tych sprawach skontaktowaliśmy się z firmą Enea. Czekamy na odpowiedź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska