MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jednak w ósemkę?

(jp)
Zaledwie dwa tygodnie temu zarząd Polskiego Związku Hokeja na Lodzie zdecydował o powiększeniu ekstraklasy do dziesięciu zespołów. Teraz wiele wskazuje na to, że się będzie musiał z tego wycofać.

Powodem jest sprzeciw większości polskich klubów. Protestują nie tylko pominięte zespoły z I ligi, ale także możne kluby Polskiej Ligi Hokejowej, jak Cracovia czy GKS Tychy.

Dokładnie 8 czerwca w Krynicy PZHL zdecydował, że szeregi ekstraklasy wzmocnią spadkowicz KH Sanok i drugi zespół I ligi w ubiegłym sezonie Naprzód Janów. Nowy system rozgrywek ma wyglądać następująco: wszystkie zespoły zagrają dwie rundy, a później liga podzielona zostanie na dwie grupy po sześć i cztery kluby. W play off wystąpi osiem drużyn (do wyższej grupy dołączą dwie najlepsze ekipy z dolnej grupy).

Na oficjalny protest zdecydowała się między innymi Polonia Bytom. "Swą niezrozumiałą i skandaliczną decyzją skrzywdziliście nie tylko zawodników, którzy swym zaangażowaniem, litrami potu wylanego na lód oraz bolesnymi kontuzjami walczyli w ubiegłym sezonie o miejsce w lidze. Skrzywdziliście i oszukaliście również nas Przedsiębiorców, którzy ciężko zarobionymi pieniędzmi wspomagają kluby i zawodników" - czytamy w liście skierowanym do zarządu PZHL. Podobnej treści komunikat wydał również JKH Jastrzębie. Są także działacze KTH Krynica, triumfatora I ligi. Jeżeli decyzja PZHL nie zostanie zmieniona, do dymisji poda się cały zarząd klubu.

Przypomnijmy, że wątpliwości miał także prezes TKH ThyssenKrupp Energostal. - Szkoda, że przy podejmowaniu takiej decyzji nie uwzględniono zdania większości klubów - mówił Przemysław Radio.

Zarząd PZHL ma wrócić do tej sprawy na jednym z najbliższych posiedzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska