Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janina Paradowska - Czysta polityka - "Weto przedwstępne"

Redakcja
Rząd przyjął wreszcie projekt ustawy o rozdzieleniu stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Ma to być sposób na odpartyjnienie prokuratury, ale czy okaże się skuteczny, to się dopiero okaże. Prezydent Lech Kaczyński oczywiście zapowiedział, że ustawę zawetuje. I oczywiście jej nie czytał, a nawet czytać nie musi. Chce dać wyraz swoim intencjom i przekonaniom, że prokuratura musi być orężem rządu. Wprawdzie do czego może służyć ten oręż przekonaliśmy się za rządów PiS, ale widocznie dla pana prezydenta nie było to złe doświadczenie.

Tego weta prezydent nie utrzyma, gdyż tylko PiS będzie za nim. Reszta partii już dawno powiedziała, że chce rozdzielenia. Faktem jednak jest, że zwyczajem prezydenta stało się zapowiadanie weta, zanim ustawę uchwaloną dostał. Ledwie usłyszy, że rząd coś szykuje, a on już wetuje. Lech Kaczyński wprowadza więc do naszego porządku ustrojowego nie zapisaną wprawdzie w konstytucji, ale stosowaną nadzwyczajnie często w praktyce, instytucję weta przedwstępnego. Na przykład wiadomo, że ze względów ideowych, jako zwolennik gospodarki bardziej socjalistycznej, zwanej dla niepoznaki prospołeczną, zawetuje prywatyzację szpitali.

Zapowiedział to premierowi i wielokrotnie w licznych wywiadach. Co zrobi ostatecznie będzie niezwykle ciekawe, bo po pierwsze, część szpitali już jest sprywatyzowana, część się właśnie prywatyzuje na dziko, a ponadto tak zwana prywatyzacja ma być połączona z oddłużeniem.

Weto przedwstępne może więc powodować wpadanie przez prezydenta w różne pułapki. Podobnie może przecież być z podatkiem liniowym. Czy prezydent będzie przeciwko temu, żeby były wyższe wpływy do budżetu państwa, jeżeli rząd przedstawi symulacje, że przy liniowym mogą być wyższe? Czy będzie za tym, aby na różne cele, w tym ważne społeczne przekazywać mniej pieniędzy i by wzrost gospodarczy kraju był mniejszy, niżby mógł być? Nie chce też landyzacji Polski, czyli dokończenia reformy samorządowej. Ale mogą jej chcieć wyborcy i to nie tylko mieszkańcy potencjalnych obszarów metropolitalnych. Czy prezydent będzie wetował, aby hamować możliwości rozwojowe regionów słabszych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska