Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janina Paradowska - Czysta polityka - "Gadanie bez sensu"

Redakcja
Na miano najbardziej bezsensownej dyskusji, jaka odbyła się u nas ostatnio z pewnością zasługuje to wszystko, co powiedziano na temat wizyty premiera Tuska w Ameryce Południowej.

Tylko nieliczni komentatorzy zauważyli rzeczywisty powód wyjazdu, czyli szczyt Europa - Ameryka Południowa, na który zjechali szefowie rządów kilkudziesięciu krajów, czy wizyty w takich krajach jak Chile czy Peru, które należało odwiedzić już dawno. Media jak na sznurku, bezrefleksyjnie poszły za głosem opozycji, której chyba po raz pierwszy udało się narzucić ton dyskusji o premierze i rządzie. Gdyby opozycja była równie skuteczna w narzucaniu rozmowy o sprawach rzeczywiście ważnych, pożytek byłby zdecydowanie większy, ale najwyraźniej nie ma żadnego pomysłu, by z sensem rozmawiać.

Tymczasem są tylko dwa tematy, które w PiS budzą emocje. Są to media i służby specjalne. Utraty kontroli nad służbami można przeboleć, zaś utrzymanie kontroli nad mediami publicznymi jest warte największej bitwy z udziałem prezydenta, który nie miał żadnych wątpliwości, gdy dwa i pół roku temu podpisywał niekonstytucyjną ustawę, aby tylko ówczesna koalicja mogła wyrzucić prawie z dnia na dzień nie tylko Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, ale także zarządy wszystkich spółek medialnych i przeprowadzić gigantyczną polityczną czystkę personalną, a teraz wetuje rozwiązania o wiele lepsze, dające cień szansy na odpartyjnienie mediów.

Cała reszta, to debatowanie o indiańskiej czapeczce Tuska, czy o jego wyprawie koleją zaprojektowaną przez Ernesta Malinowskiego, co wydaje się akurat bardzo celnym elementem tej podróży. W końcu niewielu Polaków tyle osiągnęło w dziedzinie światowej myśli technicznej, co właśnie Malinowski. Docenił to kiedyś nawet Przemysław Gosiewski doprowadzając przecież osobiście do sytuacji, że na ważnej stacji Włoszczowa specjalnie wybudowano peron, na którym zatrzymuje się nie kto inny, jak ekspres "Ernest Malinowski" właśnie. Czyżby Malinowski przypisany do PiS był w porządku, a do kogoś innego już nie miał znaczenia, a nawet przypomnienie o nim jest okolicznością obciążającą?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska