Spółka w żadnym wypadku nie utraciła wiarygodności wobec partnerów handlowych, banków czy instytucji finansowych.
Można odnieść wrażenie, że autorka po prostu nie rozumie pojęcia utrata płynności finansowej. Bieżące raporty finansowe KGHM są ogólnie dostępne i publikowane zgodnie z obowiązkami spółek giełdowych.
Oświadczam również, że nie rozmawiałem z autorką artykułu, panią Aliną Suworow - Piotrowską. Przywołanie w artykule mojego nazwiska jest nadużyciem tym bardziej jasnym, że ani nie udzielałem informacji na temat opisywanych transakcji w KGHM, ani nikomu nie przedstawiałem żadnych wyjaśnień w tej sprawie.
Artykuł zawiera także błędne i nieścisłe informacje dotyczące zmian kadrowych, w końcu śmieszną wiadomość o liczbie członków Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego.
Przekonywanie red. Suworow-Piotrowskiej osobiście uważam za stratę czasu. Pani redaktor dawno temu odwiedzała już KGHM, pokazując wówczas dość wyjątkową odporność na argumenty.
JERZY PIETRASZEK
Rzecznik Prasowy KGHM
Polska Miedź S.A
Od autorki: Ostatnie wyniki finansowe spółki wskazują, że jest ona bliska utraty płynności finansowej. Na podtrzymanie płynności finansowej KGHM zaplanowano kredyt w wysokości ponad 740 milionów zł.
Jerzy Pietraszek, rzecznik prasowy KGHM unikał kontaktów i odpowiedzi na postawione pytania. Usiłowałam skontaktować się z nim zarówno w trakcie pracy nad tekstem Jak szarańcza jak również w czasie realizacji reportaży dla I programu TVP. Bez efektu. W tekście powołałam się na informacje przekazane przez p. Pietraszka dziennikarzowi Gazety Wyborczej.
Z posiadanych przeze mnie udokumentowanych danych wynika, że zmiany kadrowe na szczeblach kierowniczych dotyczyły co najmniej 67 osób. Straciły one pracę po objęciu funkcji przez obecnych członków zarządu.
W biurze zarządu Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego w Lubinie poinformowano nas, że związek liczy ok. 12 tysięcy członków zrzeszonych w KGHM Polska Miedź SA oraz w spółkach zależnych. W świetle tej informacji przedstawiona przeze mnie wiadomość w tekście nie mijała się z prawdą. Ostatnią, kąśliwą uwagę Jerzego Pietraszka rzecznika KGHM mogę traktować wyłącznie jako wyraz niechęci w stosunku do dziennikarzy podejmujących się wyjaśnienia skomplikowanych i kontrowersyjnych kwestii związanych z działalnością zarządu KGHM. Uwaga ta nie jest podparta żadnymi argumentami i ma się nijak do mojej dotychczasowej pracy i dorobku dziennikarskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
