Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakie są rozterki urzędników

Maciej Myga
sxc
Konstanty Dombrowicz zaproponował swoim podwładnym "dyskretny kanał komunikacji". Jeden z urzędników podejrzewa, że chodzi o donoszenie na koleżanki i kolegów.

W styczniu prezydent Bydgoszczy wysłał do urzędników list elektroniczny. Pisał w nim:

"Jeżeli Państwo macie jakieś uwagi, propozycje dotyczące własnej, wydziału bądź urzędu pracy, propozycje związane z rozwojem Bydgoszczy, proszę o kontakt osobisty lub e-mailowy. Gdyby ktoś przypadkiem adresu nie znał (...) korespondencja kierowana na niego trafia bezpośrednio do mnie, wobec czego zachęcam do korzystania z tego dyskretnego kanału komunikacji".

- Biorąc pod uwagę atmosferę w ratuszu, to moim zdaniem mejl jest zawoalowaną zachętą do donoszenia - twierdzi urzędnik, który treść pisma nam przesłał.

To co prawda głęboka naiwność, ale zapytaliśmy w ratuszu o rozterkę urzędnika.

- Chodzi o normalny kontakt pomiędzy pracownikami a pracodawcą - odpowiada Beata Kokoszczyńska, rzecznik prezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska