Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak król straszył elektora

(no)
Król Jan Kazimierz pierwszy zsiadł z konia, w ślad za nim uczynił to samo Fryderyk Wilhelm, elektor brandenburski i książę pruski. Obaj władcy podeszli wolno do siebie i uściskali serdecznie na powitanie.

Na spotkanie elektora Jan Kazimierz z żoną Ludwiką Marią Gonzagą wyjechali 30 października 1657 r. aż cztery mile za Bydgoszcz. Żony władców przywitały się jeszcze wylewniej niż ich mężowie. Obie wysiadły ze swoich karet, uściskały się gorąco, a królowa zaprosiła słynącą z urody elektorową Ludwikę Henrykę do swojego powozu i ustąpiła jej nawet miejsca po prawej stronie.
Obie pary udały się na nocleg do Bydgoszczy. Następny dzień zaczął się od wystawnej uczty z udziałem m.in. posła austriackiego barona Lisola i burmistrza Gdańska Adriana von der Linde. Na tym punkcie jednak skończyły się przyjemności, a zaczęły twarde rokowania dyplomatyczne.
Sytuacja Rzeczpospolitej była zła. Na naszych ziemiach nadal operowała silna armia szwedzka Karola Gustawa. Słabe wojska polskie nie mogły sobie poradzić ze świetnie wyszkolonymi i dowodzonymi przez wybitnego stratega najeźdźcami. Potrzebny był nam sojusznik.
Jan Kazimierz już nakłonił elektora brandenburskiego do zawarcia przymierza podczas negocjacji w Welawie w Prusach. Przyszedł jednak czas na ustalenie zapłaty za sojusz. A Fryderyk Wilhelm wystawił kosztowny rachunek za usługi. Domagał się potwierdzenia swojej suwerenności w Prusach Książęcych (do tej pory był lennikiem królów Polski) oraz oddania Lęborka, Bytowa i Elbląga.
Atmosfera wrogości osiągnęła kulminację, gdy Jan Kazimierz nakazał demonstracyjnie ruszyć w stronę Bydgoszczy wojskom rozłożonym po okolicznych wioskach, a elektor wezwał na pomoc wojska swojego feldmarszałka Sparra. Domonstracja siły nic Polsce nie przyniosła.
W końcu elektor osiagnął swoje cele: przestał być lennikiem Polski, dostał Lębork i Bytów, a w posiadanie Elbląga miał wejść po zapłacie 400 tys. talarów. Na szczęście nie znalazł tych pieniędzy. Spisana 6 listopada 1657 r. umowa przeszła do historii jako "traktaty welawsko-bydgoskie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska