- Mamy młody, niedoświadczony zespół, więc porażki były wkalkulowane - mówi prezes Jacek Borkowski. - Niestety, wiele do życzenia pozostawia ich styl, zwłaszcza w dwóch ostatnich meczach. Jestem zdegustowany postawą niektórych zawodników. W sobotę mamy bardzo ważny mecz z Polonią 2011, który chcemy wygrać i to wyżej niż 6 punktami (76:82 w Warszawie), gdyż chcemy uniknąć zajęcia jednej z dwóch ostatnich pozycji. Do tego czasu nie podejmę działań, ale poinformuję zespół i trenera, że to spotkanie będzie kluczowe. Jeśli nie wykażą zaangażowania i woli walki do ostatniej piłki to trzeba będzie podziękować niektórym za współpracę. Mamy juniorów, którzy zagrają za mniejsze pieniądze na lepszym poziomie. Przed nami jeszcze inne ważne, do wygrania, mecze, m.in. u siebie z AZS Szczecin i Górnikiem czy w Tychach, więc chcę widzieć zespół, który będzie do końca bił się o zwycięstwa i utrzymanie - zapewnia prezes.
Mecz z Polonią 2011 odbędzie się w sobotę o 18.00, czyli godzinę przed meczem Artego z ROW. - Coraz dłużej jest jasno, a zachodzące słońce około 17.00 przeszkadza w grze. Wiem, że dla kibiców to problem, ale nie ma wyboru. Pocieszam się, że to ostatnia taka sytuacja, gdy mecze się na siebie nakładają - dodaje prezes "Asty".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem