Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocław. Wystarczy jeden telefon, by bezdomny trafił do schroniska

(FI)
Bezdomny Maciej Stawski zimę spędzi w schronisku pod Łodzią
Bezdomny Maciej Stawski zimę spędzi w schronisku pod Łodzią Fot. Dominik Fijałkowski
- Nawet jeśli nie ma mrozu, można obecnie śmiertelnie wychłodzić organizm. Dlatego apelujemy do inowrocławian, aby zwracali uwagę na osoby bezdomne - mówi Joanna Wrzesińska, rzecznik policji w Inowrocławiu.

Na dziś Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej ma w swoich kartotekach odnotowane 148 bezdomnych osób.

Jest wśród nich także Maciej Stawski. - Na co dzień mieszkam w rozwalającym się domu w Szymborzu. Pomagają mi okoliczni mieszkańcy. Wspierają jedzeniem i dają zarobić kilka złotych na papierosy oraz środki czystości. Natomiast od późnej jesieni do wczesnej wiosny przebywam w schronisku, pod Łodzią. Właśnie się tam wybieram - opowiada bezdomny.

Trzeba pomagać

Jednak nie wszyscy inowrocławscy bezdomni trafiają zimą do schronisk. - Ze zdobytych przez nas informacji wynika, że około dziesięć takich osób pomieszkuje na działkach, w altanach. Duża grupa zaszywa się w różnych budynkach bez zameldowania - informuje Jadwiga Kalinowska, kierownik MOPS.

Są też i tacy bezdomni, którzy życie toczą pod przysłowiową chmurką. Wszystkim im grozi jednak to samo. Choroby i śmierć z wychłodzenia organizmu.

- Dlatego policja apeluje do inowrocławian o szczególną wrażliwość i zwrócenie uwagi na bezdomnych przebywających w naszym mieście i powiecie. O każdej takiej osobie prosimy niezwłocznie nas informować - dodaje Joanna Wrzesińska.

Schronisko już pełne

Choć zima na razie omija nas dużym kołem, to w schronisku dla bezdomnych im. Brata Alberta w Inowrocławiu wolnych miejsc już nie ma. - Mamy 38 łóżek i wszystkie są zajęte - słyszymy od Marioli Osińskiej, kierowniczki tej placówki.

U "Alberta" przebywają w tej chwili starzy bywalcy oraz bezdomni z Polski. Mimo kompletu osób, schronisko deklaruje pomoc. - Nikomu jej nie odmówimy. Jesteśmy w stanie przenocować dodatkowych bezdomnych na materacach w świetlicy, a następnego dnia poszukać dla nich wolnych miejsc w innych wyznaczonych placówkach w mieście i regionie - dodaje Mariola Osińska.

Zespół działa

W Inowrocławiu utworzono specjalny zespół składający się z pracowników MOPS, policji, straży miejskiej oraz innych instytucji świadczących pomoc społeczną. Jego zadaniem jest niesienie pomocy bezdomnym i kierowanie ich do schronisk.

Obok placówki Brata Alberta, bezdomnych tej zimy przyjmować będą - hotel turystyczny przy ul. Rakowicza w Mątwach, ośrodek profilaktyki przy ul. Toruńskiej 26 oraz ośrodek przy ul. Krzywoustego 15. Inowrocławski zespół współpracuje tez ze schroniskami w całej Polsce.

Aby jednak bezdomni mogli znaleźć tam schronienie, potrzebne są sygnały od inowrocławian, a te przyjmuje policja pod numerami tel.: 52 56-65-210, 997 i 112. Można też dzwonić do schroniska Brata Alberta pod numer 52 357-11-22.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska