Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huśtawka nastrojów w meczu "Senatorek". Tucholanka zremisowała z KKP II Bydgoszcz [zdjęcia]

(PUB)
Po niezwykle emocjonującym spotkaniu II ligi kobiet, Tucholanka Kobiak zremisowała 3:3 z rezerwami KKP Bydgoszcz. Przyjezdne wyrównały w doliczonym czasie gry, a wszystkie gole dla gości strzeliła Edyta Sobczak, która nota bene przymierzana była do gry w Tucholance. TUCHOLANKA KOBIAK TUCHOLA - KKP II BYDGOSZCZ 3:3 (0:1) Bramki: Dorota Kocińska 2, Anna Kamińska - Edyta Sobczak 3. Gospodynie przystąpiły do meczu mocno wzmocnione. Na boisku zobaczyliśmy Patrycję Sosnę wypożyczoną z Błękitnych Stargard Szczeciński, Karolinę Orłowską (Elwo Etna Elbląg) i Dorotę Kocińską (KKP Bydgoszcz, Polonia Poznań). Zabrakło natomiast Natalii Miszke, Agnieszki Nierzwickiej i Dominiki Manowskiej i brak tych dziewcząt był bardzo widoczny. Przed spotkaniem wydawało się, że odmieniony na wiosnę zespół "Senatorek" bez problemów rozbije młodziutkie piłkarki z Bydgoszczy. Nic z tego. Pierwsza połowa przez długie minuty toczyła się na połowie tucholanek, choć bydgoszczanki nie miały pomysłu na rozmontowanie obrony miejscowych. Udało się dopiero w 39. min. kiedy to KKP przeprowadził pierwszy w meczu udany kontratak, po którym Sobczak pierwszy raz pokonała Łabicką. Druga połowa była zdecydowanie bardziej widowiskowa. Na boisko weszła Murawska, która swoim "ciągiem" na bramkę pociągnęła zespół do ataku. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Tucholanka stwarzała sytuację za sytuacją, w końcu Kocińska wykorzystała podanie Tromskiej, doprowadzając do wyrównania. Potem w Tucholi zaczęła się prawdziwa huśtawka nastrojów. Gola z niczego zdobyły przyjezdne, na którego niemal od razu odpowiedziały miejscowe. Wynik 2:2 utrzymywał się do 89. min. Wtedy to Kocińska drugi raz w tym meczu zdołała pokonać bramkarkę KKP. Kiedy wszyscy na stadionie fetowali już wygraną gospodyń, tuż przed upływem doliczonego czasu gry (3 minuty) do bramki kolejny raz trafiła Sobczak, doprowadzając miejscowe do rozpaczy. - Byliśmy dziś o krok od zainkasowania 3 punktów, które pozwoliłyby nam na odrobienie części strat do wyprzedzających nas drużyn - mówił po meczu mocno zasępiony trener Marek Zienkiewicz. - Boli, że punkty zabrała nam dziś Edyta Sobczak z Pruszcza, która powinna grać u nas. Może cieszyć postawa zespołu w drugiej połowie, bo pierwsza była zła w naszym wykonaniu. Jednak strata gola w ostatnich sekundach meczu zdecydowanie obniża ocenę zespołu. Taki błąd nie powinien się zdarzyć. Trzeba jednak zaznaczyć, że po raz pierwszy od 3 lat zdobyliśmy punkt z KKP Bydgoszcz. To dobry początek, po tym meczu wiem, że na każdy następny pojedziemy z mocnym zamiarem wywalczenia kolejnych punktów. Pozostałe wyniki 10. kolejki. GOSRiT Luzino - Noteć Inowrocław 1:4, Stilon II Gorzów - Górnicza Konin 1:1, GSS Grodzisk Wielkopolski - Olimp Gościno 1:2, Victoria Sianów - Polonia Środa Wielkopolska 0:0. TABELA: 1. Polonia Środa Wlkp. 10 26 42-8 2. Victoria Sianów10 24 43-7 3. Noteć Inowrocław 10 17 23-20 4. Olimp Gościno 9 15 23-26 5. Górnicza Konin 10 14 23-14 6. KKP II Bydgoszcz 9 13 17-16 7. GSS Grodzisk Wlkp. 10 11 14-26 8. Stilon II Gorzów Wlkp. 10 11 12-15 9. Tucholanka Tuchola 10 5 13-44 1 0. GOSRiT Luzino 10 3 10-44

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska