Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia złotej piątki

Anna Stasiewicz, absolwentka V LO (1989-1993)
Jedno z najstarszych zdjęć uczniów i nauczycieli V LO. Fotografia pochodzi prawdopodobnie z 1957 roku. Wśród pedagogów są Maria Stodolna, Lucyna Wierzbicka, Halina Barcikowska, Witold Donimirski.
Jedno z najstarszych zdjęć uczniów i nauczycieli V LO. Fotografia pochodzi prawdopodobnie z 1957 roku. Wśród pedagogów są Maria Stodolna, Lucyna Wierzbicka, Halina Barcikowska, Witold Donimirski.
Jedni skończyli szkołę prawie pół wieku temu, inni przed kilkoma laty. Wszyscy spotkają się w sobotę na zjeździe absolwentów V LO.

W ciągu pięćdziesięciu lat mury V Liceum Ogólnokształcącego opuściło dokładnie 5764 absolwentów. Z roku na rok było ich coraz więcej. W 1959 liczba absolwentów wyniosła zaledwie 20 osób. Jednak 10 lat później było ich już 101. Najwięcej absolwentów opuściło mury "piątki" w 2001 roku - 211 osób. Całkiem spore grono nauczycieli przewinęło się przez V LO w ciągu ostatniego półwiecza. Były to 272 osoby.
W najbliższą sobotę zarówno nauczyciele, jak i uczniowie spotkają się na zjeździe absolwentów. Oficjalne uroczystości odbędą się w "Kinoteatrze", a mniej oficjalne spotkanie zaplanowano w siedzibie szkoły przy ul. Szarych Szeregów na Kapuściskach.

Zaczęło się pół wieku temu

Zdjęcie z lat 60. W pierwszym rzędzie nauczyciele: Danuta Barkowska, Ryszard Zapała, Maria Stodolna, Hanna Linkowska, Kazimiera Buczek, Zdzisław Herman
Zdjęcie z lat 60. W pierwszym rzędzie nauczyciele: Danuta Barkowska, Ryszard Zapała, Maria Stodolna, Hanna Linkowska, Kazimiera Buczek, Zdzisław Herman i Marian Szczerba.

Jedno z najstarszych zdjęć uczniów i nauczycieli V LO. Fotografia pochodzi prawdopodobnie z 1957 roku. Wśród pedagogów są Maria Stodolna, Lucyna Wierzbicka, Halina Barcikowska, Witold Donimirski.

Historią "piątki" sięga 1 września 1955 roku. Wtedy powołano Szkołę Podstawową i Liceum Ogólnokształcące nr 5 mieszczące się wtedy przy ulicy Janka Krasickiego (dziś Krzysztofa Kamila Baczyńskiego). Kierował nią przez rok Alojzy Goliński.
Jedenastolatka istniała do 1965 roku, wtedy doszło do rozdzielenia - usamodzielniła się Szkoła Podstawowa nr 57 - choć dalej obie miały jednego dyrektora Zdzisława Hermana. Przeprowadzka do budynku przy ul. Zacisze 16 nastąpiła w 1964 r. W ramach obchodów XX-lecia PRL, szkole nadano imię Leona Kruczkowskiego. Dziesięć lat później "piątka" po raz trzeci zmienia siedzibę. W budynku przy ul. Szarych Szeregów 4 została do dziś.
W 1969 r. dyrektorem został Marian Szczerba. To jak na razie najdłużej urzędujący dyrektor V LO, prawdziwa legenda. Szkołą kierował do 1996 r. Dziś, choć już na emeryturze, nie wyobraża sobie życia bez swojej ukochanej "piątki". W latach 1996-2002 dyrektorem liceum była Tamara Jakubowska. Od 2002 roku szkołą kieruje Leszek Siekierski.

Znani absolwenci

Zdjęcie z lat 60. W pierwszym rzędzie nauczyciele: Danuta Barkowska, Ryszard Zapała, Maria Stodolna, Hanna Linkowska, Kazimiera Buczek, Zdzisław Herman i Marian Szczerba.

Wśród, tych którzy ukończyli V Liceum Ogólnokształcące nie brakuje też znanych ludzi. Absolwentami "piątki" są m.in. prof. Adam Marcinkowski, rektor Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego; reżyser Jarosław Żamojda czy Grzegorz Kaźmierczak, wokalista zespołu "Variete".
Z okazji jubileuszu "piątki" powstała monografia poświęcona szkole. Jej autorami są Maciej Adamski oraz Adam Stasik, nauczyciele historii w V LO i jednocześnie jej absolwenci. Obaj przyznają, że zbieranie materiałów przypominało iście benedyktyńską pracę. - Grzebaliśmy w archiwum szkoły, przeglądaliśmy stare dzienniki, arkusze ocen, kroniki klasowe i szkolne - mówią autorzy monografii. Pomogli też absolwenci, którzy przynieśli do szkoły stare zdjęcia czy pamiątki. Ale nieocenioną pomocą służył były dyrektor Marian Szczerba. - Okazało się, że w spisie nauczycieli ujął nawet te osoby, które pracowały w szkole bardzo krótko. Jego fenomenalna wręcz pamięć bardzo nam pomogła - dodają Adamski i Stasik.
W monografii są też wspomnienia absolwentów "piątki". - Zdziwiliśmy się, bo nie było krytycznych wspomnień, a wcale nie wprowadzaliśmy cenzury - śmieją się autorzy. Nie ukrywają, że niektórych informacji zabrakło z powodu ograniczonej objętości publikacji. - Może znajdą się w kolejnych monografiach szkoły? - zastanawiają się. - Ale ich autorami będą już pewnie inne osoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska