Prokurator jest pewien, że Henryk P., zadając śmiertelny cios nożem, musiał przewidywać, że będzie on groźny i będzie jednoznaczny z wyrokiem śmierci dla żony.
Zadał go w klatkę piersiową, powodując głęboką ranę kłutą po lewej stronie. Doszło do uszkodzenia dużej tętnicy, co dokończyło się zatrzymaniem krążenia. Henryk P. odpowie więc za zabójstwo, z art. 148 kk, za co grozi co najmniej osiem lat więzienia.
Wiadomo, że podczas zdarzenia małżonkowie byli pijani. Henryk P. miał 3,16 promila alkoholu we krwi, a Bożena P. 2,5 promila. Wiadomo, że nadużywali alkoholu. Pili przez całą sobotę i spożywali alkohol także od wczesnego ranka następnego, feralnego dnia. - Będąc pod wpływem alkoholu, często się kłócili - mówi zastępca prokuratora rejonowego Mirosław Orłowski. - Tak też było w niedzielę przed południem.
Małżonkowie kroili w piwnicy mięso na obiad. Podczas kłótni niewiele brakowało, by ktoś chwycił za nóż. Henryk P. właśnie to zrobił i zadał cios żonie. Prokuratura przyjmuje jako niewiarygodne jego wyjaśnienia, że żona nadziała się przez przypadek na nóż.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Blanka weźmie udział w "TzG"? Krótki komentarz jest bardzo wymowny
- Golec posyła gorące spojrzenia rozgogolonej Roksanie Węgiel. Mina jego żony to hit!
- Andrzej Sołtysik przeszedł na islam! Oto, co potem zrobił z chrztem własnego dziecka
- Co się dzieje z Margaret? Oko czerwone, krzyż na piersi... Niepokojące!