Traktor na kartki

     Związkowcy proponują, by paliwo rolnicze kosztowało tyle, co olej opałowy, czyli około 2 zł za litr. - To co zaproponowała Ojczyzna jest możliwe do zrealizowania, ale musi być jeszcze wola polskiego rządu - uważa Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. - My też rozmawialiśmy o paliwie rolniczym z ministrem Olejniczakiem, ale zainteresowania tym tematem z jego strony nie było.
     _Aby cena paliwa rolniczego mogła być porównywalna z ceną oleju opałowego, trzeba by obniżyć wysokość akcyzy na olej napędowy lub znieść ją całkowicie. - _Podatek akcyzowy ma iść na remont dróg, a przecież rolnicy ciągnikami jeżdżą najczęściej po polach - _mówi Wojciech Mojzesowicz, przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - _Dlaczego mają płacić akcyzę? To absurd!
     _W kwietniu propozycja wprowadzenia paliwa rolniczego trafi pod obrady Sejmu. - _Zapytamy wówczas ministra Olejniczaka, czy wystąpił przynajmniej do Komisji Europejskiej o zgodę na wprowadzenie takiego rozwiązania - _dodał Mojzesowicz. - _Bez tego nawet nie mamy o czym dyskutować.
     W krajach Unii Europejskiej rolnicy mają prawo kupować paliwo tańsze o kilkadziesiąt procent.
     - Z takiej pomocy korzystają nawet rolnicy w bogatych państwach, takich jak Niemcy czy Holandia - _mówi Serafin. - Dlaczego więc nie można by pomóc polskim gospodarzom?obniżeniu kosztów produkcji skorzystaliby wszyscy. A nasz rząd zasłania się uszczupleniem wpływów do budżetu. Wcześniej okłamywał polskich rolników, że w Unii poszczególne kraje nie mogą pomagać swoim gospodarzom.
     Pomysłów na dystrybucję paliwa rolniczego jest kilka. Jeden z nich przewiduje wprowadzenie kartek i znakowanie paliwa. - _Gdyby koncerny miały problemy z koloryzowaniem paliwa i tłumaczyły się wyższymi kosztami, to kółka chętnie zajmą się jego dystrybucją - mówi Serafin. - Mamy sieć stacji paliw w 700 SKR-ach.