Do pożaru doszło w sobotę (22 grudnia), tuż przed północą. Wtedy też dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że pali się dom przy ulicy Wojska Polskiego w Golubiu-Dobrzyniu. Na miejsce niezwłocznie wysłał funkcjonariuszy, którzy zauważyli dym wydobywający się z jednego z budynków.
- Szybko okazało się, że płonie kotłownia przylegająca do domu, ale mieszkanie było zamknięte i nikt nie otwierał drzwi - informuje sierż. szt. Justyna Skrobiszewska, oficer prasowy KPP w Golubiu-Dobrzyniu. - Na miejscu byli młodszy aspirant Tomasz Muchewicz i sierżant Marcin Muchewicz, którzy dowiedzieli się, że w środku może być starsze małżeństwo. Obaj, nie czekając na przyjazd strażaków,weszli do środka i mimo dużego zadymienia znaleźli w głębi mieszkania śpiących właścicieli.
Policjanci wyprowadzili zaskoczone małżeństwo na zewnątrz. Sami też natychmiast chwycili za gaśnicę i zaczęli gaszenie. Ostatecznie jednak z ogniem uporali się dopiero wezwani przez dyżurnego strażacy. Bezpieczni mieszkańcy trafili do szpitala na obserwację. Dzielni policjanci wrócili natomiast do codziennych obowiązków.
Postawa godna pohwały.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"