MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Trzemeszno. Prawne wątpliwości odnośnie referendum

Agnieszka Nawrocka
Zdaniem radcy prawnego urzędu w Trzemesznie są wątpliwości czy referendum w sprawie likwidacji czterech szkół się odbędzie.

Prawny precedens

Radca prawny Marcin Leśny, którego kancelaria pracuje dla Trzemeszna nie ukrywa, że sprawa zorganizowania referendum w sprawie szkół to prawny precedens.

- Są poważne wątpliwości prawne, bo referendum dotyczy sprawy już rozstrzygniętej - mówi Marcin Leśny.

Przypomnijmy, że 16 stycznia radni podjęli uchwały o likwidacji szkół w Szydłowie, Zieleniu, Wymysłowie i Jastrzębowie. Dzień przed podjęciem decyzji przedstawiciele rodziców dzieci poinformowali, że chcą przeprowadzenia referendum. Najwcześniej referendum odbędzie się w czerwcu, czyli pół roku po tym, jak władze gminy podjęły decyzję o zamknięciu szkół.

Dodajmy, że w przedświąteczny czwartek radni rozpatrywali skargę przedstawicielki rodziców Justyny Łabędzkiej, która domagała się ukarania burmistrza Trzemeszna. Zdaniem rodziców burmistrz Dereziński ośmieszył inicjatywę referendum, a ponadto zbyt późno przekazał jego inicjatorom listę osób uprawnionych do głosowania, przez co opóźnił zorganizowanie głosowania. Zdaniem komisji rewizyjnej, ale też całej rady miejskiej skarga i domaganie się ukarania burmistrza są bezzasadne.

Chodzi tylko o kary?

Natomiast burmistrz przeprosił wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni i uznać, że ośmiesza referendum. To nie jedyna skarga, bo rodzice ślą pisma gdzie tylko możliwe - do wojewody, sądów administracyjnych. Jeden z zarzutów rodziców to ten, że sesja, na której podjęło uchwałę o likwidacji szkół, była zwołana bezprawnie. Zwołał ją bowiem, pod nieobecność Krzysztofa Derezińskiego wiceburmistrz Zygmunt Nowaczyk.

- Mam wrażenie, że nie chodzi już o dobro dzieci tylko o ukaranie burmistrza i rady miejskiej za to, że podjęła decyzję o likwidacji - mówi rady Rafał Białek. - Widziałem wyciągniętą do zgody rękę burmistrza, ale jej nie przyjęto. Gdyby rodzice energię poświęconą na pisanie skarg zużyli na powołanie stowarzyszenia, to szkoły byłyby perełką.

Nie będzie opóźniania...

Radni uznali, że referendum się odbędzie, choć przewodniczący Michał Gwiazda przyznał, że to marnowanie pieniędzy. A Rafał Białek przypomina, że od chwili podjęcia zamiaru likwidacji szkół, do przyjęcia uchwały o faktycznej likwidacji minął blisko rok, ale w tym czasie nie złożono wniosku o referendum. Zgodnie z uchwałą jaką tuż przed świętami podjęli trzemeszeńscy radni referendum miałoby się odbyć 21 czerwca. Odbędzie się, jeśli wojewoda wielkopolski nie uchyli uchwały rady miejskiej. Warto dodać, że nawet jeśli dopisze frekwencja i mieszkańcy opowiedzą się przeciw zamknięciu szkół władze gminy nie muszą zmienić swojej wcześniejszej decyzji.

Z kolei burmistrz Krzysztof Dereziński deklaruje, że nie zamierza w żaden sposób opóźniać referendum.

- Wbrew temu co mówią niektórzy nie będą przeciągał sprawy referendum do końca wakacji. Chcę, aby odbyło się ono w pierwszym możliwym terminie - deklaruje burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska