Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Śliwice. Z domu zostały zgliszcza. Rodzina potrzebuje pomocy

(jw)
Ogień w ciągu piętnastu minut zabarł wszystko
Ogień w ciągu piętnastu minut zabarł wszystko sxc.hu
Czteroosobowej rodzinie w Zazdrości w ciągu 15 minut pożar zabrał dorobek całego życia. Spłonął dom. Na szczęście nikt nie ucierpiał w pożarze.

Hannie i Andrzejowi Fierkom tydzień temu ogień strawił wszystko, zostały zgliszcza. O godz. 8 rano ogień zauważył 15-letni syn, wpadł do domu i krzyczał, aby mama uciekała, nie zdążyli zabrać nic. Drewniany dom płonął jak pochodnia. Nie nadaje się do odbudowy. Spaliło się wszystko, mieszkańcy uciekli w tym, co mieli na sobie. Na szczęście nie zostali zostawieni sami sobie. W pomoc rodzinie zaangażował się Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. - Monitorujemy sprawę, jesteśmy w stałym kontakcie z rodziną. Nie mają telefonu, są w trakcie załatwiania, więc jeździmy do nich - informuje Maria Fojut, kierowniczka GOPS w Śliwicach.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Przygarnął ich ojciec pana Andrzeja, który ma dom murowany po drugiej stronie ulicy w tej samej miejscowości.
- Dał im dwa pokoje. Mają więc dach nad głową. Potrzebują wszystkich rzeczy codziennego użytku - mówi Fojut. - Ludzie nie są obojętni, dzwonią i oferują pomoc.

Najlepiej w tej chwili dzwonić do opieki. - Teraz najpilniejszą rzeczą jest lodówka i pralka. Zawieźliśmy już ubrania, kołdry, pościel, ławę, tapczany więc pierwsze rzeczy już u nich są - wylicza kierowniczka.

Gospodarz czeka na pracownika z ubezpieczenia, wtedy podejmą dalsze decyzje. Domu jednak nie będą odbudowywać. W planach mają rozbudowę strychu domu ojca. - W przyszłości będzie potrzebna pomoc finansowa. Jest to porządna rodzina, głowa rodziny pracuje dorywczo. Był na zasiłku dla bezrobotnych, ale każdą pracę bierze, stara się jak tylko może. Jest im ciężko - opowiada kierowniczka GOPS.
- Pomóżmy im wszyscy, aktualnie najbardziej potrzebne są: pralka, lodówka, odkurzacz, książki do I klasy gimnazjum - apelują w ośrodku.

Wszystkie osoby, które są w stanie pomóc proszone są o kontakt z pracownikami socjalnymi pod numerami telefonów 52 334 07 29, 52 334 07 39. W ośrodku są w trakcie załatwiania konta bankowego dla pogorzelców oraz wystąpili do wojewody o pomoc dla rodziny. Będzie również organizowana zbiórka w kościele. Ksiądz ogłosi dokładnie, w którą niedzielę.

- Byłem u tej rodziny, pytałem, czy mają dach nad głową. Mają gdzie mieszkać, zadeklarowałem pomoc przy rozbiórce i porządkowaniu zgliszczy - mówi Jan Talaśka, sołtys Lasek.

Wiadomości z Tucholi

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska