Gmina Lisewo. Zrobią plac zabaw, a nawet boisko

Mieszkaniec Kornatowa twierdzi, że musi dowozić dzieci kilka kilometrów, aby mogły pobawić się na placu zabaw.

- Czy nasze dzieci są gorsze? - pyta nasz rozmówca. - W wielu miejscowościach w naszej gminie już dawno najmłodsi cieszą się z takich miejsc rekreacji, a u nas nic się nie zapowiada, by powstał. Dlaczego nasze dzieci są tak traktowane? Może nie jest to największa wieś, ale dwudziestka milusińskich na pewno ją zamieszkuje.

Przeczytaj także:W Lisewie chciał dać łapówkę, by uniknąć karnych punktów

Zdaniem wójta gminy Lisewo plac zabaw został ujęty w tegorocznych inwestycjach.
- Mieszkaniec wyraźnie nie jest na bieżąco z planami, jakie podjęliśmy na bieżący rok - mówi Jerzy Cabaj. - Pozyskaliśmy pieniądze na wykonanie remontów w pięciu świetlicach i stworzenie sześciu placów zabaw. Jeden z nich powstanie właśnie w Kornatowie. Będą huśtawki, bujaczki, miasteczko - jak w Lisewie. Firma już działa, na razie w świetlicach, ponieważ te remonty odbywają się pod dachem. Pogoda nie sprzyja na razie pracom pod chmurką. Jednak place rekreacyjne dla najmłodszych na pewno powstaną do 30 czerwca, bo taki jest ostateczny termin ich wykonania.

W Kornatowie wójt, za długi pozyska dodatkowo od PKP grunt o wartości 25 tys. złotych.
- Chciałby, aby na terenie tuż przy stacji kolejowej powstało boisko dla młodzieży - dodaje Jerzy Cabaj. - Jesteśmy w trakcie załatwiania formalności z przedstawicielami PKP.