Na razie zarówno Andzrzej Glonek (szef MZD), jak i Jerzy Nadolecki, mieszkaniec Wrzosów, nie mogą dojść do porozumienia. Dyrektor, który pozwał mieszkańca za to, że ten publicznie sugerował, iż autorem projektu ul. Fasolowej jest sam dyrektor. To ugodziło Glonka, który uważa to za pomówienie i żąda odwołania tych słów.
Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa, na której sędzia postanowił w sprawie wyznaczyć mediatora, który będzie dążył do polubownego załatwienia sprawy.
Jerzy Nadolecki zaprzecza, aby kiedykolwiek takie słowa wypowiedział i nie zamierza przepraszać.
- Dyrektora nawet tam nie było, więc skąd on może wiedzieć, co mówiłem - wyjaśnia Nadolecki. Co więcej, Nadolecki nadal podtrzymuje to, że budowa Fasolowej, jedynej Schetynówki w Toruniu, to bubel. Razem z sąsiadami sprawą próbuje zainteresować wszelki możliwe służby, od NIK po Komisję Europejską. Kontrolę na razie przeprowadziła Powiatowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego. Nie wykryto żadnych uchybień. Budowa jest przeprowadzana zgodnie z projektem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk "pączkuje" na naszych oczach. Małżeństwo zmieniło go nie do poznania
- To nie rodzina zorganizuje pogrzeb Kipiel-Sztuki. Zaplanowała go już za życia
- Lara Gessler przebrana za bociana wywija na parkiecie. Ma się te kocie ruchy!
- Marzena Kipiel-Sztuka przez lata dzieliła z nim życie. Smutne, co z nim teraz będzie