MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Get Well Toruń w Gorzowie wyszarpał bonus. Walka do ostatnich metrów [zdjęcia]

m
Stal Gorzów - Get Well Toruń 49:41
Stal Gorzów - Get Well Toruń 49:41 Arkadiusz Sikorski
Tylko dwa wygrane drużynowo wyścigi i dwóch skutecznych zawodników. To na szczęście wystarczyło torunianom, by w Gorzowie wywalczyć bonus.

Na rewanż ze Stalą Get Well pojechał z 9-punktową zaliczką z pierwszego meczu (jedynego wygranego w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego). - To i dużo, i mało - komentował Adam Krużyński, pełniący rolę menedżera Get Well. - Naszym celem minimum jest zdobycie punktu bonusowego w tym dwumeczu, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę z naszej sytuacji i chcemy walczyć o pełną pulę. Drużyna jest coraz mocniejsza - zapewniał na antenie nc+.
Do Gorzowa nie przyjechał Rune Holta. - Ustaliliśmy z nim, że najlepsze dla niego jest teraz to, by startować jak najwięcej. Tu byłoby ciężko. Rune wybrał się więc startować do Niemiec, regularna jazda powinna pomóc mu odzyskać pewność na motocyklu - dodał Krużński.

W niedzielę, 9 czerwca, żużlowcy truly.work Stali Gorzów rywalizują z ekipą Get Well Toruń. Kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem pojedynku byliśmy w parkingu, aby zobaczyć, jak obie drużyny przygotowują się do meczu. Co warto odnotować? W zespole żółto-niebieskich jest Adam Ellis, który być może zadebiutuje w meczu ligowym przed własną publicznością (debiut w PGE Ekstralidze ma już za sobą). Z kolei w ekipie „Aniołów” widać skupienie przed pojedynkiem z aktualnymi wicemistrzami Polski. Na twarzy Chrisa Holdera widać jednak dobry humor. Kto będzie cieszył się po meczu?Zobacz też: Stal Gorzów to drużyna z tradycjami. Najważniejsze informacje o gorzowskim klubie żużlowym

Stal Gorzów – Get Well Toruń. Co działo się przed meczem? [ZDJĘCIA]

Po przegranej w Toruniu na udany rewanż liczyła z kolei Stal, nastawiając się na wygraną z bonusem. To zapowiadało twardą walkę od pierwszego biegu.

Początek należał do gospodarzy. Po dwóch biegach odrobili niemal wszystkie straty z pierwszego meczu. I w zasadzie dwumecz zaczynał się od nowa.

W 4. biegu torunianie sięgnęli po pierwszą rezerwę taktyczną - Igor Kopeć Sobczyński (świetnie wystartował w swoim pierwszym biegu, ale został wykluczony za kolizję z Bartkowiakiem) zmienił Bogdanowicza. Walkę z gospodarzami nawiązał jednak tylko Jason Doyle, przedzielając gorzowską parę.

Po kolejnej serii startów Get Well wreszcie miał na koncie biegowe zwycięstwo - w 8. wyścigu Doyle (zastąpił Kościucha) i Niels Kristian Iversen wygrali 4:2. Torunianie wciąż jednak musieli gonić...

Doskonała postawa Doyle'a i skuteczny Iversen - to pozwalało torunianom utrzymywać nadzieje na bonus (wygrana gospodarzy była już w zasadzie przesądzona). Ich szanse wzrosły po 13. wyścigu, kiedy podwójnie wygrali Jack Holder i Jason Doyle. Pierwsze podejście sędzia musiał przerwać z powodu upadku Andersa Thomsena na pierwszym łuku trzeciego okrążenia (upadł sam, na ostatniej pozycji). W powtórce torunianie znów świetnie wystartowali i dokończyli wyścig na dwóch pierwszych miejscach. To było drugie biegowe zwycięstwo Get Well w tym meczu.

Torunianie mogli przesądzić sprawę bonusa w 14. biegu - prowadzili 4:2, ale na ostatnim łuku Iversena wyprzedził Thomsen. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatnim wyścigu - Get Well potrzebował remisu i takiego wyniku udało się przypilnować. Gdy uciekł Zmarzlik, Iversen z Doylem skutecznie blokowali Szymona Woźniaka. Do mety dojechali na drugim i trzecim miejscu, a to wystarczyło do minimalnej wygranej w dwumeczu.

STAL GORZÓW - GET WELL TORUŃ 49:41
Stal: Woźniak 9 (3,2,3,1,0), Kildemand 3+2 (2,1,-,-), Kasprzak 5+3 (1,1,1,2,0), Thomsen 9 (2,2,2,w,3), Zmarzlik 11+1 (1,2,2,3,3), Bartkowiak 7+1 (3,3,0,1), Karczmarz 5+1 (2,3,0,0).
Get Well: Iversen 11+1 (1,3,1,3,2,1), Kościuch 2 (0,0,-,2,-), Ch.Holder 6+1 (3,0,2,1), Nizgorski 0 (-,-,-,-), Doyle 16 (2,3,3,3,3,2), Kopeć-Sobczyński 0 (w,0,0,0), Bogdanowicz 1 (1,-,0), J.Holder 5+3 (0,1,1,2,1).

Wyścigi
1. Woźniak, Kildemand, Iversen, Kościuch 5:1 (5:1)
2. Bartkowiak, Karczmarz, Bogdanowicz, Kopeć-Sobczyński (w) 5:1 (10:2)
3. Ch.Holder, Thomsen, Kasprzak, J.Cholder 3:3 (13:5)
4. Karczmarz, Doyle, Zmarzlik, Kopeć-Sobczyński 4:2 (17:7)
5. Iversen, Thomsen, Kasprzak, Kościuch 3:3 (20:10)
6. Bartkowiak, Zmarzlik, J.Holder, Ch.Holder 5:1 (25:11)
7. Doyle, Woźniak, Kildemand, Kopeć-Sobczyński 3:3 (28:14)
8. Doyle, Zmarzlik, Iversen, Karczmarz 2:4 (30:18)
9. Woźniak, Ch.Holder, J.Holder, Bartkowiak 3:3 (33:21)
10. Doyle, Thomsen, Kasprzak, Bogdanowicz 3:3 (36:24)
11. Zmarzlik, Kościuch, Ch.Holder, Karczmarz 3:3 (39:27)
12. Iversen, Kasprzak, Bartkowiak, Kopeć-Sobczyński 3:3 (42:30)
13. Doyle, J.Holder, Woźniak, Thomsen (w) 1:5 (43:35)
14. Thomsen, Iversen, J.Holder, Kasprzak 3:3 (46:38)
15. Zmarzlik, Doyle, Iversen, Woźniak 3:3 (49:41)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska