MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie z dzieckiem na urodziny? Tylko do Żelisławy!

Paweł Marwitz
fot. autor
- Ze starego domu stworzyłam Urodzinową Krainę, to pomysł na biznes i spędzanie wolnego czasu - mówi Żelisława Sadowska, która teraz ruszyła z własną firmą.

Bierzgłowo. Domowy plac zabaw

W specjalnie przygotowanych pomieszczeniach, przykuwających uwagę swą różnorodnością, urządza tu urodziny i przyjęcia. Głównie to oferta dla dzieci, ale nie brakuje też dorosłych, którzy aktywnie spędzają tu swój wolny czas.

- Robię wszystko, aby dzieci się u nas dobrze bawiły - mówi założycielka Urodzinowej Krainy, Żelisława Sadowska. - Pomysł stworzenia takiego miejsca zrodził się pół roku temu. Mieszkamy w pięknym miejscu w Bierzgłowie, chcieliśmy się tym pięknem miejscem podzielić z innymi.
Rodzice pani Żelisławy byli nauczycielami, ona widząc ich trudną pracę obiecała sobie, że nie pójdzie w ich ślady. Do tej pory razem z mężem prowadziła gospodarstwo rolne, i zajęcia w świetlicy wiejskiej w
Bierzgłowie.

Własnymi siłami<>/b
W końcu wymyśliła pomysł na swój biznes. Otworzyła go bez jakiejkolwiek dotacji. Miała utrudnione zadanie. Bo z racji, że jej mąż korzysta z różnych form wsparcia dla rolników, ona nie mogła sięgnąć po kolejne fundusze. Przedsięwzięcie udało się stworzyć własnymi siłami.
Serce Urodzinowej Krainy to stary dom. Mimo że przeniosła się do sąsiedniego nowoczesnego budynku pani Żelisława nie chciała rezygnować ze starego domu, bo go bardzo polubiła. Sentyment do dawnego miejsca pozostał. Stąd postanowiła je odpowiednio wykorzystać.
- Jest to dawna 250-letnia owczarnia, nie chciałam, aby to miejsce teraz zaczęło niszczeć - wyjaśnia nasza bohaterka. -W pracach przy tworzeniu tego miejsca pomogła nie tylko rodzina, ale i znajomi, którzy
przekazywali mi różne, z pozoru niepotrzebne rzeczy, jak resztki tapet czy farb.
Ona je świetnie zagospodarowała. Część elementów posłużyła za wyklejanki i malowidła. W swoich usługach pani Żelisława proponuje 120 minut zabawy. - W tym czasie oferuję spędzenie wolnego czasu zarówno w budynku, ale też i jego otoczeniu.
Na młodych gości czekają m.in. gry edukacyjne, ciekawe zabawy, czytanie autorskich bajek i śpiewanie piosenek. W zależności od upodobań można skorzystać m.in. z zajęć plastycznych, a w ramach nich wykonać prace rękodzielnicze, przedmioty z masy solnej lub gliny. Czeka też oferta dla
miłośników przyrody i sportu.
Na łonie przyrody
Na ogrodzie dzieci mogą pod okiem animatora bawić się z chustą animacyjną grać w zapomniane już gry, czy bawić się wspólnie przy ognisku. Tu organizowane są również spotkania z psami, a zimą na miłośników mocnych wrażeń czekają kuligi. Goście zabierani są też do lasu, gdzie mogą szukać skarbów.
Urodzinowa Kraina ruszyła z początkiem października. Działa raptem miesiąc, ale już w tym czasie zorganizowano tu kilka imprez. W tym urodziny na 50 osób. Dorosły jubilat przyjechał tu ze znajomymi, rodziną i małymi dziećmi.
- Ja zajmowałam się tymi najmłodszymi - dodaje Żelisława Sadowska. - Piszę też bajki, więc również nimi dzieliłam się z dziećmi. - Byli tu również goście obcojęzyczni, którzy myśleli, że to stworzone przeze mnie miejsce to skansen.
Pani Żelisława teraz marzy o dalszym rozwijaniu swojej działalności, chce kupić trampolinę do zabaw. O jej ofercie można tez poczytać na www.urodzinowa-kraina.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska