Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy budynek choruje

(pio)
Najwięcej pułapek gnieździ się w nowych murach.
Najwięcej pułapek gnieździ się w nowych murach. Fot. sxc
Materiały budowlane, wietrzenie, farby i kleje użyte do wykończenia wnętrz oraz ich wpływ na zdrowie i dobre samopoczucie - od tych czynników zależy, czy nasz dom jest chory. Co w ogóle oznacza syndrom chorego budynku? Jak go uzdrowić?

Z raportów Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że średnio w co trzecim badanym budynku wykryto nawet 300 szkodliwych substancji chemicznych pochodzących z materiałów budowlanych albo sprzętów emitujących złe fale.

Najwięcej pułapek gnieździ się w nowych murach. Największą grupę stanowią tutaj bakterie i grzyby rozwijające się w klimatyzacji i w pomieszczeniach, w których nie wietrzymy, a gdzie okna są zbyt szczelne.

Bakterie mogą się przedostać przez płuca, skórę i drogę pokarmową. W efekcie coraz więcej osób (czytaj:lokatorów) skarży się na schorzenia dróg oddechowych, alergie, bóle i zawroty głowy, obniżenie odporności, biegunki, ciągłe zmęczenie i depresję.

Jak "pomóc" choremu domowi, w jaki sposób go uzdrowić? Przydatne są tzw. powłoki fotokatalityczne. Pomogą wyeliminować a przynajmniej ograniczyć bakterie i grzyby rozwijające się np. na ścianach, suficie czy podłodze. Można je po prostu porozkładać na powierzchniach.

Pamiętajmy o regularnym ścieraniu kurzu, nawet codziennie, wietrzeniu pomieszczeń kilka razy dzienie, myciu okien przynajmniej raz na kwartał, praniu firan, zasłon średnio raz na 3 miesiące, zmianie serwetek i obrusów co tydzień.

Jeśli jednak na ściany wdrapał się grzyb albo pleśń, ratunku musimy poszukać w preparatach zwalczających takie wątpliwe ozdoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska