"GAZETA", SŁUCHAM!

     Czytelnik z Kruszwicy: - Dlaczego media promują tylko dwóch kandydatów na prezydenta? Ciągle tylko słychać o tym, co zrobił pan Tusk, albo pan Kaczyński. Tymczasem lista kandydatów jest o wiele dłuższa. Ale im media poświęcają stanowczo za mało uwagi.
     Andrzej z Bydgoszczy: - Z tego, co widać w mediach kandydaci na prezydenta nie mają równych szans. Wyraźnie forowani są panowie Tusk i Kaczyński. Reszta traktowana jest po macoszemu i nie ma możliwości, by przedstawić swoje propozycje.
     Czytelnik z Nowego Dworu: - Podobno PO już zleciła zagranicznej kancelarii opracowanie projektu nowej ustawy dotyczącej zmian w podatku VAT. O ile wiem pan Tusk jeszcze nie jest prezydentem, a jego ugrupowanie w koalicji rządzącej. Ciekawe też, skąd ci panowie wezmą środki na opłacenie tej firmy. A swoją drogą - czyżby w Polsce nie było fachowców od takich opracowań?
     Czytelnik z Laskowic: - Zamiast wchodzić w koalicję, PiS powinno utworzyć rząd mniejszościowy. Jeśli mu się nie powiedzie, władzę powinna przejąć PO.
     Czytelnik z Grudziądza: - W ulotce, którą przesłał mi sztab wyborczy Donalda Tuska kandydat na prezydenta chwali się, że wiele zdziałał dla społeczeństwa. Do tego ma poparcie Sejmu. Zapomniał tylko dodać, że zaszkodził ludziom popierając nowelizację kodeksu pracy, ustawę o urlopach macierzyńskich. I zapomniał wyjaśnić, kto go w Sejmie popiera.
     Czytelnik z Włocławka: - Pan Tusk chwali się, że swoją trzynastkę przeznaczył na cele charytatywne. Z tego, co wiem, po wielkim hałasie te nagrody dla parlamentu zlikwidowano. Ktoś tu więc mija się z prawdą.
     Czytelnik z Inowrocławia: - Z Funduszu Inwestycyjnego dostałem rozliczenie roczne składek, z którego dowiedziałem się, że 24 grudnia, a więc w wigilię ZUS przesłał na moje konto aż... 3 grosze. A w sylwestra resztę. Urzędnicy ZUS potrafią znakomicie marnować czas pracy.
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.