(fot. fot. MoDO / Jarek)
Godzina 17.00. - Po Bydgoszczy jeździ się fatalnie - opowiada nam pan Mieczysław z Bartodziejów, który po południu jechał ze Śródmieścia. - Ciągle pada śnieg, który momentalnie zamarza. W dodatku jest bardzo ślisko.
Kierowcy narzekają, że przejazd przez centrum Bydgoszcz to męka.
- Winowajcą jest wyłącznie fatalna pogoda - zaznacza komisarz Maciej Daszkiewicz, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Kierowcy jeżdżą o wiele wolniej, niż zazwyczaj, gdy śniegu jest mniej. Przez całe popołudnie nie mieliśmy jednak żadnych sygnałów o kolizjach, czy wypadkach w Bydgoszczy.
Jednocześnie policjanci ostrzegają zmotoryzowanych bydgoszczan o zachowanie wytężonej uwagi na drodze. Ulice w Bydgoszczy pokrywa kilkucentymetrowa warstwa śniegu, pod którą miejscami zalega lód. Bardzo łatwo stracić panowanie nad pojazdem.
Spóźnione autobusy
godz. 18:00 Skrzyżowanie ulic Toruńskiej i Perłowej
(fot. fot. Arkadiusz Polasik)
- Jest godzina 19.15. Stoję od ponad 40 minut na przystanku przy ulicy Kamiennej, autobusy nie jadą - informuje redakcję Czytelnik Władysław.
- Autobusy kursują dzisiaj bardzo spóźnione. Opóźnienia sięgają nawet godziny - wyjaśnia dyżurny MZK. - Staramy się utrzymać częstotliwość kursów. Jest to bardzo trudne w tych warunkach. Dzisiaj rozkład jazdy nie ma przełożenia na rzeczywistość.
(fot. fot. MoDO / Karolina)
Relację z przejazdu przez miasto zdała nam Karolina, inna nasza Czytelniczka:
- Jechałam z centrum Bydgoszczy w kierunku Wyżyn. Ulica Jana Pawła II jedzie się wolno, ale nie ma tragedii. Ruch jest płynny. Wolno, ale dość płynnie da się również pokonać ronda Toruńskie i Fordońskie - dodaje Karolina.
- No tak, ulice są przejezdne, ale odradzam wszystkim wybranie się na zakupy do Focus Mall samochodem. Wyjechanie z parkingu zajęło mi dzisiaj dokładnie godzinę i 4 minuty. Żeby się ruszyć z miejsca parkingowego czekałam dokładnie 24 minuty i to nie żeby mnie nikt nie chciał wpuścić, bo wpuścił mnie już!!! kierowca trzeciego samochodu, ale po prostu nie było takiej możliwości żeby wyjechać. Dojazd do domu zajął mi natomiast 7 minut. Chyba ktoś tu do końca nie przemyślał sprawy z wyjazdem z parkingu, bo jest tylko jedna droga wyjazdowa :( Wielki minus za to rozwiązanie - napisała na naszym forum pani Lucyna.
- Czytelniczka Magda napisała: - Na Górki (jechałam Szubińską) wjechać można - choć tym na letnich oponach bym odradzała - bo podjazdy są mocno zasypane solą i momentami nawet czarne. Ale jak już zjedzie się z głównej ulicy, to po prostu dramat. A na chodnikach można sobie (...) nogi połamać.
Dziękujemy bardzo za wszystkie sygnały, czekamy na kolejne. Prosimy o pozostawianie ich w komentarzach.
Udostępnij
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]