Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Toruń będzie protestować!?

(jp)
, szkoleniowiec Energi.
, szkoleniowiec Energi. fot. archiwum
Czy sędziowie wypaczyli wynik meczu Lotosu z Energą? Toruński klub poważnie rozważa złożenie oficjalnego protestu.

To był arcyważny mecz dla obu drużyn, bo miał kluczowe znaczenie przy podziale czołowych miejsc w lidze przed play off. Od pierwszych minut emocje więc kipiały na parkiecie i już przed przerwą posypały się pierwsze przewinienia techniczne. Ostatecznie Lotos zwyciężył 98:80 (zdecydowaną większość z ostatnich 15 punktów zdobył po rzutach wolnych)

Elina jak Diana

Trener Elmedin Omanić nie chce komentować sędziowania. Trudno się dziwić, był już wielokrotnie za to karany finansowo przez PLKK. Po meczu w Gdyni z ironią pogratulował jedynie Elinie Babkinie (35 pkt). - Rzucić 23 wolne w meczu potrafi chyba jedynie Diana Taurasi (uznawana za najlepszą koszykarkę świata - dop. red.)
Toruński klub uważa jednak, że został mocno pokrzywdzony w tym meczu. O co mają pretensje działacze Energi? Przede wszystkim o cztery przewinienia techniczne, przy ani jednym dla Lotosu. Pierwsze dostała jeszcze przed przerwą Monika Krawiec. Ona sama nie pamięta podobnego zdarzenia, bo to jedna z najspokojniejszych i najbardziej opanowanych koszykarek w lidze.

W Gdyni sędziom (Marek Maliszewski, Andrzej Zalewski) nie spodobała się jej reakcja po faulu jednej z rywalek. - Nie byłyśmy równo traktowane. Dwa razy tak samo zachowała się Babkina i wtedy nie było gwizdka - mówi torunianka.

W drugiej połowie technicznymi ukarani zostali jeszcze trener Omanić, Natalia Małaszewska (zgłosiła sędziom błąd 3 sekund jednej z gdynianek) i Jelena Maksimović (faul Serbki, jako jedyny nie budził protestów).
Praca arbitrów chyba faktycznie nie wyglądała najlepiej w tym meczu. Sędziowie mylili się w obie strony, ale więcej skorzystały na tym gospodynie. Nie licząc już czterech przewinień technicznych, koszykarki Lotosu wykonały aż 49 rzutów wolnych, "Katarzynki" w tym czasie stawały na linii tylko 26 razy. To rekord sezonu. Co ciekawe, najczęściej faulowaną drużyną w lidze jest...Energa (średnio 25 wolnych na mecz).

Co zmieni protest?

- Takie faule pojawiały się w kluczowych momentach drugiej połowy. Gdy tylko dochodziliśmy na dwa, trzy punkty Lotos od razu dostawał rzuty wolne - podkreśla Omanić.

Energa cały czas rozważa złożenie oficjalnego protestu. Na razie zgodnie z regulaminem umieściła w protokole jego zapowiedź, a na ostateczną decyzję ma 48 godzin. - Czujemy się pokrzywdzeni, ale czy protest cokolwiek zmieni? - zastanawia się prezes Maciej Krystek.

Mecz w Gdyni został nagrany przez TV Toruń. Wszystkie sporne sytuacje będzie można obejrzeć dziś na antenie telewizji kablowej o 18:20 i 20:45.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska