Emocje z happy endem w Debreczynie! Koszykarze 3x3 wywalczyli kwalifikację na igrzyska olimpijskie!

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Przemysław Zamojski, uczestnik igrzysk w Tokio, dał Polakom awans na IO w Paryżu.
Przemysław Zamojski, uczestnik igrzysk w Tokio, dał Polakom awans na IO w Paryżu. PAWEL RELIKOWSKI / POLSKA PRESS
Podczas niezwykle emocjonującego turnieju w Debreczynie polska reprezentacja koszykarzy 3x3 zapewniła sobie udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Decydujące o awansie spotkanie z Mongolią zakończyło się zwycięstwem Biało-Czerwonych po dogrywce 22:20, a kluczowy rzut oddał Przemysław Zamojski.

Wyszarpany awans z grupy

Początek turnieju nie zapowiadał łatwej drogi dla naszej reprezentacji. Pierwsze spotkanie z Mongolią zakończyło się wysoką porażką Biało-Czerwonych, co mogło zasiać ziarno zwątpienia w powodzenie misji, a więc wywalczenie biletów na IO w Paryżu. Jednak kolejne mecze pokazały, że polscy koszykarze nie zamierzali tak łatwo rezygnować z walki o olimpijski awans.

Spotkanie z Japonią stało się prawdziwym testem determinacji i umiejętności naszej drużyny. Przy stanie 16:20 na korzyść Japończyków, szanse na zwycięstwo wydawały się nikłe. Mimo to polscy zawodnicy nie poddali się, odwracając losy meczu i wygrywając ostatecznie 21:20.

Kolejny mecz z Belgią również dostarczył wielu emocji. Do ostatnich sekund nie było wiadomo, który zespół okaże się lepszy. Dzięki skutecznym rzutom Michała Sokołowskiego Polska zdołała wyjść na prowadzenie i ostatecznie zwyciężyć 20:19. Sukces, czyli wyjście z grupy, był możliwy nie tylko dzięki naszej wygranej, ale także porażce Japonii z Mongolią.

Zacięty mecz z Mongolią

Ćwierćfinałowe starcie z Austrią to był prawdziwy rollercoaster emocji. Początkowa przewaga naszej drużyny szybko została zniwelowana, a w pewnym momencie mecz stał się niezwykle wyrównany. Sytuację w końcówce skomplikował faul techniczny na niekorzyść Polski, który mógł przesądzić o wyniku meczu, na szczęście nasz zespół nie zwątpił w zwycięstwo i ostatecznie pokonał rywala 21:19.

Półfinał z Litwinami nie był najlepszym występem naszej drużyny. Problemy z zbiórkami i proste błędy sprawiły, że Biało-Czerwoni nie byli w stanie nawiązać skutecznej walki z rywalami. Ostatni mecz - z Mongolią długo nie układał się po naszej myśli, rywal straszył nas rzutami za dwa punkty i prowadził już nawet 17:13, w regulaminowym czasie gry mecz zakończył się jednak remisem 20:20.

Złoty rzut Przemysława Zamojskiego

Dogrywka wyłoniła bohatera, którym stał się Przemysław Zamojski. Jego ryzykowna decyzja o oddaniu rzutu za dwa punkty była decydującym momentem spotkania, dała bowiem naszej drużynie awans na upragnione igrzyska olimpijskie.

Na ćwierćfinale udział w kwalifikacjach zakończyły z kolei nasze koszykarki. Przeszkodą nie do sforsowania okazały się Hiszpanki (13:21).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl