Egzamin Gimnazjalny - polski, historia, wos [ODPOWIEDZI, PYTANIA]

W Gimnazjum nr 6 Sportowym w Bydgoszczy (Zespół Szkół nr 10) egzamin pisały trzy klasy. Uczniowie byli w miarę zadowoleni, ale narzekali na historię i wos. - Ta część była taka sobie - mówi Martyna Tatarzyn z III a. - Niektóre pytania typu „Prawda - fałsz” wydawały mi się podchwytliwe. Polski był łatwiejszy. Trzeba było napisać rozprawkę na temat „Czy marzenia mają sprawczą moc?”, w oparciu o lektury. Wybrałam „Małego Księcia”, „Kamizelkę” i „Poczwarkę”. Sądzę, że poszło mi dobrze.

Na „Małego Księcia”, „Krzyżaków” i „Kamienie na szaniec” postawił Krzysztof Kwiatkowski z III c. - Jestem zadowolony - mówi. - Natomiast historia i wos były trochę trudniejsze. Trzeba było znać nawiązania do baroku, renesansu, a także starożytnej Grecji i Rzymu. Z wos były potrzebne wiadomości o Unii Europejskiej, a także o gospodarce. W sumie jednak i tak ten egzamin był łatwiejszy niż próbne testy.

Podobne zdanie mają Wiktoria Laskowska, Zuzanna Szalbierz i Adrianna Nunzek z III a. - Część z historii i wos była trudna - mówią zgodnie. - Test zawierał bardzo dużo informacji i ciężko było się na wszystkim skupić. Z polskiego było lepiej, ale egzamin też nie należał do najłatwiejszych. W sumie rozprawka wymagała odwołania się tylko do literatury, a nie do przykładów z życia. Do tematu też niespecjalnie pasowały załączone teksty źródłowe.

Zuzanna wybrała „Małego Księcia”, „Kamienie na szaniec” i „Poczwarkę”. Wiktoria wybrała również dwie pierwsze lektury i „Harrego Pottera”, natomiast Adrianna pisała o „Poczwarce”, „Kamieniach na szaniec” i „Ani z Zielonego Wzgórza”.

Nietypową bohaterkę, bo księżniczkę Fionę ze „Shreka” wybrał sobie Wiktor Grzenkowitz z III a. - Ale pisałem też o „Małym Księciu” - dodaje. Jego zdaniem egzamin i z historii i wos był ciężki. - Zgadzam się z tym - dodaje Kacper Elijasz, również z III a. Obaj mówią, że jutrzejsze egzaminy - zwłaszcza ten z matematyki - mogą okazać się trudne. Trochę obawiają się też fizyki w części z przedmiotów przyrodniczych.

Jutro egzaminy zaczynają się również o godz. 9. Na pierwszy ogień idą właśnie przedmioty przyrodnicze: geografia, biologia, fizyka i chemia. Na napisanie testu uczniowie mają 60 minut. Potem, po przerwie, o godz. 11 rozpoczyna się egzamin z matematyki, który potrwa 90 minut.