Fiskus chce opodatkować osoby, które pomagają sobie w codziennych sprawach, np. zajmują się dziećmi, sprzątają mieszkanie, udzielają bezpłatnych lekcji dzieciom sąsiadów - doniosła wczoraj „Rzeczpospolita”.
Takie stanowisko zajęła katowicka Izba Skarbowa. Odpowiedziała ona na pytanie banku czasu (grupy wzajemnie wspierających się osób). Z interpretacji tej wynika, „że przychód w podatku dochodowym od osób fizycznych to każda realna korzyść”. Uzyskuje ją osoba, której ktoś wyprowadził psa na spacer, podlał kwiatki w domu lub naprawił telewizor. Te wszystkie świadczenia to forma przysporzenia majątkowego.
Bo wszystko można wycenić
- Ten pomysł to absurd. Państwo będzie chciało opodatkować wszystkie sfery życia prywatnego - mówi Małgorzata Kamińska z poznańskiego banku czasu. - Państwo zabija wszelkie społeczne inicjatywy. Nie można karać obywateli za to, że chcą pomagać innym - dodaje Małgorzata Kamińska.
Urzędnicy wiedzą też jak wycenić wzajemną pomoc. Z interpretacji katowickiej Izby Skarbowej wynika, że trzeba ustalić rynkową wartość przysługi. Dla przykładu osoba, która korzysta z darmowej nauki języka niemieckiego, powinna sprawdzić, ile kosztują takie lekcje w mieście.
Uprzejmości można wycenić
Zdaniem organów podatkowych wszystkie uprzejmości można wycenić - nawet spacer z pieskiem. Taka usługa kosztuje w zależności od miasta od 5 do 15 złotych za godzinę - podaje „Rzeczpospolita”.
Jeśli przysługi są darmowe, powstaje wówczas przychód z tzw. nieodpłatnego świadczenia.
Podatnicy powinni wiedzieć, że z opodatkowania zwolniona jest jedynie darmowa pomoc świadczona przez członków rodziny.
Uważaj, mają nas na oku
Urząd skarbowy może w bardzo prosty sposób sprawdzić, że ludzie sobie pomagają. Dla przykładu banki czasu działają w całym kraju, ogłaszają się w internecie, często informują o swoich działaniach prasę.
A może fiskus będzie czerpał informacje od „życzliwych” sąsiadów?
ARTUR LEWICKI, mec. z Kancelarii Lege artis w Bydgoszczy:
- Państwo jeszcze nigdy nie schodziło aż tak nisko, by ściągać podatki. Osobiście uważam, że przepis jest bardzo nieludzki w swej treści, ale jednoznaczny. Mam nadzieję, że urzędy skarbowe podejdą ze zdrowym rozsądkiem do tych przepisów, a nie będą bezdusznie ścigać podatników. Sądzę, że wpływy do budżetu z tego tytułu byłyby bardzo niskie.
Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cugowski psioczył na niską emeryturę, a dostał przelew ze Stanów! Chce jeszcze więcej
- Tylko spójrzcie na Teresę Lipowską. Ma coś, czego wszyscy jej zazdroszczą!
- Pogrzeb Barbary Sienkiewicz póki co się nie odbędzie?! Poważne problemy wyszły na jaw
- Amaro twierdzi, że UZDROWIŁ RĘKAMI ludzi! Tylko u nas ostra reakcja księdza