Dziś w Pradze rusza cykl Grand Prix; Tomasz Gollob chce zdobyć złoto

Pierwsza próba sił najlepszych zawodników świata - Grand Prix Czech, odbędzie się w Pradze. Piętnastu żużlowców elity wystartuje w sumie w jedenastu turniejach, odwiedzając jeszcze Polskę (Leszno i Bydgoszcz), Danię (Kopenhaga i Vojens), Wielką Brytanię (Cardiff), Łotwę (Daugavplis), Szwecję (Goeteborg i Malilla), Włochy (Terenzano) i Słowenię (Krsko).

O medale walczy w tym sezonie czterech reprezentantów naszego kraju. Poza Gollobem, Sebastian Ułamek, Grzegorz Walasek i Rune Holta. W Pradze są już od piątku. Właśnie tam poznali wczoraj numery startowe, z jakimi dziś walczyć będą o punkty IMŚ. Gollob na plastronie będzie miał "1", więc na tor wyjedzie już w pierwszym wyścigu. Jego rywalami będą: Ułamek, Australijczyk Leigh Adams oraz broniący mistrzowskiego tytułu Duńczyk Nicki Pedersen.

Dziesiątkę przed wczorajszym treningiem wylosował Emil Sajfutdinow. Na najmłodszym (20 lat) uczestniku cyklu Grand Prix skupiać się będzie uwaga wielu kibiców. Junior Polonii Bydgoszcz ma już na koncie dwa tytuły indywidualnego mistrza świata w kategorii młodzieżowców, ale dziś po raz pierwszy sprawdzi się w najbardziej prestiżowych zawodach żużlowych. - Nie mogę doczekać się tego startu - zapewnił na swojej stronie internetowej. - Bardzo mi zależy, by dobrze się zaprezentować. Moja forma, psychiczna i fizyczna jest dobra, a motocykle przygotowane profesjonalnie. Na pewno będę walczył w każdym wyścigu o jak najlepszą pozycję. Proszę, trzymajcie za mnie kciuki.

W Pradze wystartuje również kapitan Polonii Bydgoszcz Andreas Jonsson, a "dziką kartę" od organizatorów otrzymał junior Unibaksu Toruń - Matej Kus.