MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drzonowo. Z pasją rzeźbi obrazy w lipie

(mona)
Marek Mielcarski z kawałka drewna potrafi wyczarować i portret Chrystusa, i konia i ptaki
Marek Mielcarski z kawałka drewna potrafi wyczarować i portret Chrystusa, i konia i ptaki fot. (mona)
Zdolny artysta rośnie w Zakładzie Aktywności Zawodowej. Wystarczy mu kawałek drzewa, aby stworzył swoje małe cuda.

Pan Marek pochodzi z Papowa Biskupiego. Jest niepełnosprawny, jak większość zatrudnionych w ZAZ-ie. Swój talent odkrył, gdy został zatrudniony w pracowni obróbki drewna.

- Pracuję tutaj już prawie półtora roku - mówi Marek Mielcarski. - Zajmuję się rzeźbą i renowacją starych mebli. Bardzo to lubię, zwłaszcza renowację mebli, ponieważ od tego zacząłem. Rzeźba była później, jest zdecydowanie trudniejsza. W zależności od stopnia twardości drewna, jeden obra-zek wykonują około dwa tygodnie.
Uzdolnienia pana Marka dostrzegli przełożeni.
- Wiedzę pogłębiał będzie podczas warsztatów w szkole drzewnej w Bydgoszczy - podkreśla instruktor Ryszard Mróz. - To będzie dla niego taka praktyczna nauka zawodu. Nauczą go tam od podstaw technik pracy, na przykład wyłapywania głębi w rzeźbie czy tego, w jaki sposób wyciąć kawałek uszkodzonego materiału starych mebli i zastąpić go innym tak, aby nie było tego widać. Marek bardzo przykłada się do wszystkiego, co robi, zatem nauka na pewno nie pójdzie w las i nie będzie to czas zmarnowany.
Instruktor podkreśla, że wcale nie jest tak łatwo zdobyć drewno nadające się do rzeźbienia.
- Najlepiej wychodzi to w lipie, ale trudno zdobyć jej dobry kawałek, odpowiednio wysuszony - dodaje Mróz. - Możliwe, że trzeba będzie lipę ściągać aż z województwa warmińsko-mazurskiego.
Zainteresowanych odnawianiem starych mebli nie brakuje, już dopytują, kiedy będą mogli zlecić to pracownikowi Zakładu Aktywności Zawodowej. - Na razie odmawiamy, ponieważ nie ryzykujemy i nie bierzemy się za coś, czego jeszcze do końca nie zgłębiliśmy - zaznacza Ryszard Mróz. - Przecież nie chcemy nikomu zniszczyć cennych mebli. Trzeba wiedzieć, co się robi. Marek wkrótce się tego nauczy.

W Zakładzie pracują niepełnosprawni mieszkańcy z powiatu chełmińskiego. To jeden z pięciu takich zakładów w województwie kujawsko-pomorskim. Podobne działają w: Wąbrzeźnie, Białych Błotach, Brodnicy oraz Bydgoszczy.
- Kiedy zaczynaliśmy zatrudnialiśmy 35 osób niepełnosprawnych, teraz jest ich już 44 - mówi Katarzyna Lubańska, dyrektor Zakładu. - Zakład prowadzi działalność wytwórczą: stolarską, papierniczą, rękodzielniczą. Ponadto, pracownicy każdego dnia korzystają z rehabilitacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska